Miot S - Ino i Fado

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Bodzia
Posty: 160
Rejestracja: 06 lip 2013, 00:12
Płeć: kobieta
Skąd: Legnica

Re: Miot S - Ino i Fado

Post autor: Bodzia »

<ok> <ok> <ok> <ok> Szylkrecia nie poddawaj się,Kremiku trzymaj się i dopinguj siostrzyczkę!
Awatar użytkownika
Danusia
Agilisowy Rezydent
Posty: 5837
Rejestracja: 18 lis 2011, 17:06
Płeć: Kobieta
Skąd: Warszawa

Re: Miot S - Ino i Fado

Post autor: Danusia »

Jak się cieszę ,że kocureczek walczy i jest lepiej , kremaczku <serce> , maleńka okruszeczku walcz , walcz <serce> <serce> <ok>
Trzymam bardzo mocno kciuki za rodzinkę z całego serca <ok> <ok> <ok> <serce> <serce> <serce> oby było już tylko lepiej <ok>
Mysza
Hodowca
Posty: 455
Rejestracja: 14 sie 2009, 08:27
Hodowla: Forastero*PL
Płeć: kobieta
Skąd: prawie Kraków
Kontakt:

Re: Miot S - Ino i Fado

Post autor: Mysza »

I jak?
Też trzymam mocno kciuki.
Awatar użytkownika
Sonia
Agilisowy Rezydent
Posty: 16876
Rejestracja: 11 mar 2010, 09:51
Płeć: K
Skąd: Orzesze

Re: Miot S - Ino i Fado

Post autor: Sonia »

Dorotko i jak tam dzisiaj maluszki?
Awatar użytkownika
Mago
Super Admin
Posty: 4597
Rejestracja: 23 lis 2008, 20:28
Płeć: Kobieta
Skąd: Warszawa
Kontakt:

Re: Miot S - Ino i Fado

Post autor: Mago »

Bardzo zamilkłaś Dorotko :((((
Kciuki nadal cisnę :kotek:
Awatar użytkownika
Karola
Posty: 672
Rejestracja: 09 sty 2013, 13:44

Re: Miot S - Ino i Fado

Post autor: Karola »

No właśnie, jak tam wieści z frontu? Maluszki, kciukam za Was :ok: :ok: :ok: :ok:
Awatar użytkownika
manita
Agilisowy Rezydent
Posty: 3446
Rejestracja: 26 lip 2010, 17:31
Kontakt:

Re: Miot S - Ino i Fado

Post autor: manita »

Kciuki za maluchy trzymam i ja, mam nadzieję, że jesteście w komplecie i już same dobre wiadomości będą się pojawiały w tym wątku.
Awatar użytkownika
Dorszka
Administrator
Posty: 6057
Rejestracja: 22 lis 2008, 23:59
Płeć: Kobieta
Skąd: Wrocław
Kontakt:

Re: Miot S - Ino i Fado

Post autor: Dorszka »

Przepraszam Was bardzo, ale od czwartku w ogóle nie byłam na komputerze. Aż się boje otworzyć pocztę...

Jeszcze jesteśmy w komplecie, ale niestety, nie mam dobrych wieści. Kociątka mimo leków nie przybierają, coraz słabiej też jedzą, a coraz trudniej oddychają. Płucka są czyste, ale oddechy spłycone i chwytane pełnym pyszczkiem coraz częściej.

Niestety, wygląda na to, że cały jeden róg przydusił się z jakiegoś powodu, 3 kocięta w stanie idealnym, 3 z niewydolnością, jeden odszedł w ciągu godziny, a dwa już też pożegnałyby ten świat, gdyby nie steryd. A tak chciałam im wszystkim ułatwić początek życia :(((( Bardzo trudno mi się z tym pogodzić, od 8 miotów nie miałam takiej straty, kocięta zawsze wytrzepane do nieprzytomności. Już na pewno nie zdecyduję się na cokolwiek, przy czym nie będę mogła być.

Z pozostałej trójki wszyscy rosną pięknie, aż się boję to napisać, żeby mnie w tym rozgoryczeniu coś nie pokarało. Zaczynają się już myć, i zaczepiać, chociaż ślepka ciągle zamknięte. Długowłosa kremowa panienka to prawdziwe monstrum, już podwoiła swoją wagę urodzeniową, prawie nie ma siły pełzać, bo brzuch wystaje jej tak bardzo, że łapki majtają niemal w powietrzu <lol> Oczywiście trochę przesadzam, ale naprawdę wygląda strasznie. A urodziła się najmniejsza, 88 gramów. Ona jedna nie dyskutuje, chwyta dowolny cycek, byle tylko jakiś znalazł się w zasięgu <mrgreen>

Długowłosa najprawdopodobniej, szylkretowa dziewczynka niewiele jej ustępuje, ale na razie kremóweczce nikt nie jest w stanie dorównać :) Trzecie dziecko chyba jest całe niebieskie, czyli tak jak myślałam na początku, jest chłopcem, ale nawet nie sprawdzałam jeszcze dokładnie. Prawie na pewno to kocię jest krótkowłose.

Inuszka pięknie się spisuje, dba o dzieci, i mimo koszmarnych we Wrocławiu upałów, cierpliwie zalega w kotniku. W ogóle, poza kilkoma godzinami "pijanej głowy" nie zauważa, że jest po jakimś zabiegu, że ma jakiś szew, że gdzieś jakaś rana. Grucha i pełna szczęścia z lubością kładzie się na dzieciach, to znaczy głowę przytula do nich stale :kotek:
Awatar użytkownika
Aga G.
Posty: 484
Rejestracja: 23 lip 2013, 11:41
Płeć: kobieta
Skąd: Częstochowa

Re: Miot S - Ino i Fado

Post autor: Aga G. »

To w takim razie nadal trzymam kciuki za dwa maluszki i cudnie że trzy tak pięknie przybierają <ok> <ok> <ok>
Awatar użytkownika
Sonia
Agilisowy Rezydent
Posty: 16876
Rejestracja: 11 mar 2010, 09:51
Płeć: K
Skąd: Orzesze

Re: Miot S - Ino i Fado

Post autor: Sonia »

Dorotko tak mi przykro, to takie niesprawiedliwe :(((( :hug:
Inusia jest wspaniałą mamusią :kotek:
ODPOWIEDZ