Ja to kremusiątko wyciągnęłąbym z tego przedszkola w jednej chwili jaki słodziak taka kruszyneczka śliczna ................. może jednak przeniesiemy się na tą wieś się TŻ ucieszy .................. tylko dziury w ścianach nad belkami na górze trza zrobić i cała góra kocia w poziomie podłogi i sufitu nie licząc drapaków ( mój zawał jakby co nie istotny ) no spać nie będę mogła ...................
Sonia pisze:Ale szczęściara <roll> Na dodatek trójpak do niej jedzie, albo to tylko imienny zbieg okoliczności <gwiżdże> <mrgreen>
Trójpaków Dorszka nie wydaje, i o dwupak niełatwo, i większość się zniechęca <lol> Z Panią Anią też rozmowy zniechęcające były długie, ale tym razem mi się nie udało, dom zostanie dostosowany <zakochana>
Wróciłam z pracy i sprawdziłam, faktycznie Pani Ania wkradła się niepostrzeżenie i do trzeciego kotka <lol> Wy to jesteście czujni, zaraz przerobimy panią Anię na pana Macieja <diabeł>
Dorszka pisze:Wróciłam z pracy i sprawdziłam, faktycznie Pani Ania wkradła się niepostrzeżenie i do trzeciego kotka <lol> Wy to jesteście czujni, zaraz przerobimy panią Anię na pana Macieja <diabeł>
Biedna Pani Ania, juz się pewnie zdażyła ucieszyc i wytlumaczyć rodzinie, że dostała trzeciego w gratisie, a tu taki zawód <diabeł> <lol>
Ja to rude małe kocham, oj jak bardzo takiego rudaska bym chciała <serce> <serce> <serce>
Nie wiem, chciałam w czerwcu do Krakowa podskoczyć, na wystawę, ale tydzień później będę miała egzamin sędziowski, to chyba jednak zrezygnuję... Ale lato <gwiżdże>