Strona 17 z 50

: 17 maja 2010, 16:37
autor: viejita
Kamiko pisze:Gratuluję, współczuję i podziwiam.
Dorszko, Creme niech się juz wszystko poukłada <serce>
i ja się dołączam :hug:

ps. zdjęcie śliczne, taka cudowna chwila zatrzymana w czasie :kotek:

: 17 maja 2010, 22:53
autor: bajewka
Creme - dziewczyno Wielkie Ukłony i Podziw za uratowanie maluchów

Droszka i Creme - Ciepłe Myśli tylko dla Was :hug:

: 17 maja 2010, 23:28
autor: Dorszka
Ino rośnie, zaskoczyła już, o co chodzi w tym jedzeniu i idzie do przodu. Waga z dziś to 164 gramy.

Dla mnie teraz żeby jeszcze tylko tamte trzy maluszki...

: 18 maja 2010, 10:02
autor: kinus
moze sie zapatrza na przybrana siostre i tez pojda w gore ras ras

: 18 maja 2010, 10:38
autor: Dorszka
Oj żeby tak się zapatrzyły... Biją ją po głowie równo, więc powino byś dobrze

: 18 maja 2010, 10:43
autor: Mago
Dorszko, a jak miewa się Borgia? Wszystko dobrze? :kotek:

: 18 maja 2010, 14:03
autor: Montana
Creme, Dorszka - wielki szacunek i podziw dla Waszej postawy, przytomności umysłu (toż to sekundy decydowały...)...
Chciałabym wierzyć, że w takich sytuacjach umiałabym się tak zachować, tak ocenić momentalnie sytuację i nie wahając się podjąć kroki... Coś niesamowitego, sytuacja przerastająca nasze nawet najczarniejsze myśli... Nikt nie może być przygotowany na takie czarne i okrótne momenty...
Współczuję Wam ogromnie, zwłaszcza Creme... to musiało być piekielne przeżycie.
Ogromny, ogromny szacunek dla Was !

Teraz musi już być dobrze - tak widocznie miało być - jeszcze nie wiemy dlaczego...
Trzymam kciuki za przybieranie na wadze, za siły Dorszki (pewnie już pada ze zmęczenia) - za całą gromadkę :).
J-teczka ma sierść jakbym moją Bombshell widziała- przez 2 tyg i nawet dłużej... drżałam czy ona aby nie długowłosa... Bo ta sierść ciut inna była. Widocznie "ten typ" tak ma ;-)) . A teraz sierść króciutka i crisby - tak więc mnie się wydaje na 98%, że Ino krótkowłosa <mrgreen> .

: 18 maja 2010, 14:28
autor: O-l-g-a
za Ino i Iseniaczki małe nadal mocne kciuki <ok>

: 18 maja 2010, 15:35
autor: Pola
Dopiero przeczytałam...
Dorota, przykro mi z powodu Borgii, po raz kolejny widać, że hodowla to nie tylko blaski...
Creme, jestem przerażona tym, co czytam... Ogromnie współczuję. Wielki szacunek za zimną głowę... I wielki szacunek dla Dorotki za przygarnięcie klusek.
Trzymam kciuki za Borgię i maluszki.

: 18 maja 2010, 15:53
autor: Dorszka
Borgia ma się bardzo dobrze, bardzo ładnie opiekuje się całą gromadką. Żeby to mogło wystarczyć...