Forum o kotach Agilis Cattus

U mnie pomimo cotygodniowego używania furminatora, codziennego odkurzania, używania gumowych rękawiczek do usuwania sierści z kanap i dywanu,wciąż w powietrzu zawsze unoszą się włoski z sierści. SA WSZĘDZIE. Znalazłam w necie oczyszczacze powietrza które niby wciągają z niego właśnie sierść zwierząt. Może któraś z Was ma coś podobnego lub coś o tym słyszała? ? http://grzejniki-dekoracyjne.pl/pl_PL/p ... 6456e23a8a

Czy Ty masz w domu ogrzewanie podłogowe?

Nie,zwykle kaloryfery.

Pytam, bo zastanawia mnie skąd taki efekt futra w powietrzu. Przy codziennym sprzątaniu efekt futra wszędzie wydaje mi się nieprawdopodobny... kurcze, dwa koty mam, kłaki owszem, tu i ówdzie, ale nie oddycham nimi i nie mam ich wszędzie. Najczęściej, jak zaniedbam sprzątanie to fruwają przy podłodze "koty" z sierści.

A u mnie problem z tymi leciutkimi włosami unoszący mi się w powietrzu.Teraz kociaki bierze VetSkin od weterynarza na wzmocnienie sierści bo niby wszystko w porządku, łysien nie ma a sierść piękna także stwierdzil ze wypada to co niepotrzebne .

madziulam2 pisze:

aneby pisze:Nie wiem, czy tu gdzieś już była taka szczotka - co prawda do ręki, nie do odkurzacza, ale kłaki ściąga super http://www.multi-talent.pl/index4.php?id=1
Nabyłam na wystawie kotów w Krakowie

oglądałam ją na tej właśnie wystawie - interesująca

Taż mam tą szczotkę kupiłam jeszcze za kadencji poprzedniego kota. Świetna jest.

Już mnie coś bierze, jak wciąż na okrągło fruwają mi kłaki po podłodze.
Kto ma odkurzacz bezprzewodowy, który z czystym sumieniem może polecić?
Tylko w rozsądnej cenie, bo na Dysona mnie nie stać
Zastanawiam się nad Boschem. Ktoś mi coś doradzi?

Ja mam pomaranczowego elektrolux'a.
Chwale sobie na takie szybkie odkurzanie, wlasnie klaki na plytkach itp.
Maly, "stolowy", ktory sie z tej dlugiej raczki wyjmuje jest SUPER, smiotki na stole albo inne male paproszki : rewelacja !

Natomiast zupelnie nie nadaje sie na normalne "sobotnie" sprzatanie ani na odkurzanie dywanow/wykladzin

Yamaszko a jak z awaryjnością?
Bo trochę ludzi narzeka na Elektroluksa, że się szybko popsuł.
Ja nie mam dywanów, wyleczyłam się <lol> Mam tylko taki łazienkowy, który chyba parzy w łapki, bo jest omijany, nie wiem dlaczego.
Do normalnego sprzątania mam Samsunga i z niego jestem zadowolona. Tylko, że nie chce mi się wyciągać tych wszystkich rur i kabli co chwila, dlatego marzy mi się taki podręczny, bez kabli, właściwie to tylko do gładkich powierzchni na kłaki, ewentualnie żwirek.

Kurcze, no nie pamietam dokladnie , ale juz ladnych pare lat mam i naprawde zadnego problemu nie mialam. 3 lata na pewno, moze nawet 4 albo i 5... ? (czas tak leci...)
Fakt ze uzywam go bardzo czesto, ale po pare sekund doslownie, tyle co posprzatac jak sie cos rozsypie albo wlasnie klaki Missuni.
Ten reczny to naprawde mocno sobie chwale, bo ja nim stoly, stoliki i z blaty w kuchni sprzatam, jak sa smiotki