Forum o kotach Agilis Cattus

Właściwie to mogłabym zrzucić wszystko na Kinus, ale trzeba by jeszcze Madziulę do tego dołączyć - dziś miałam taki sen, że przyjechały do mnie na inspekcję oglądać Fado Kinus z Madziulą właśnie, przywiozłam je z dworca w środku nocy, stanęłyśmy w mojej kuchni, która nie wiedzieć czemu, nie miała jednej ściany, i zimno nam strasznie było, ciemno jak nie powiem gdzie, stoimy tak, Arek z Fado na antresoli chrapią, i ani sposobu, żeby tę kremową małpę na dół ściągnąć.

To może jednak wystraszyłam się jakoś, że to coś znaczyć musi... <lol>

To pewnie przez to że Kwinto spać nie dał <lol>

inspekcja mowisz <mrgreen>

Dortko może prorocze te sny ...nie zamierzacie remontowo ściany wywalic ;)
Inspekcja popatrz jak się kinus cieszy <lol>

Dorszka pisze:Właściwie to mogłabym zrzucić wszystko na Kinus, ale trzeba by jeszcze Madziulę do tego dołączyć - dziś miałam taki sen, że przyjechały do mnie na inspekcję oglądać Fado Kinus z Madziulą właśnie, przywiozłam je z dworca w środku nocy, stanęłyśmy w mojej kuchni, która nie wiedzieć czemu, nie miała jednej ściany, i zimno nam strasznie było, ciemno jak nie powiem gdzie, stoimy tak, Arek z Fado na antresoli chrapią, i ani sposobu, żeby tę kremową małpę na dół ściągnąć.

To może jednak wystraszyłam się jakoś, że to coś znaczyć musi... <lol>

że niby Ja???

chyba muszę pakować walizeczkę i jechać tam do Was!!!!

<rotfl>
Pięknie!
Jak ja bym chciała, żeby mi Konkubent też się tak w swoim postanowieniu troszkę złamał...
Póki co śpię z Iggim na głowie <lol>

Dorszka pisze:Właściwie to mogłabym zrzucić wszystko na Kinus, ale trzeba by jeszcze Madziulę do tego dołączyć - dziś miałam taki sen, że przyjechały do mnie na inspekcję oglądać Fado Kinus z Madziulą właśnie, przywiozłam je z dworca w środku nocy, stanęłyśmy w mojej kuchni, która nie wiedzieć czemu, nie miała jednej ściany, i zimno nam strasznie było, ciemno jak nie powiem gdzie, stoimy tak, Arek z Fado na antresoli chrapią, i ani sposobu, żeby tę kremową małpę na dół ściągnąć.

To może jednak wystraszyłam się jakoś, że to coś znaczyć musi... <lol>

Może jednak coś jest na rzeczy <mrgreen>

Ja to mam ostatnio bardzo zabawne sny, przyjechała Ella po Maksia i Lolka, wyjechała z trzema <lol>

Kwinto dzisiejszy, przeprosiłam się z lampą, zebyście cokolwiek mogli zobaczyć, i każde zdjęcie w innej kolorystyce <lol> :

Kwinto ślicznie wyrasta <serce>

Piękniasty bardzo <pokłon>