Strona 28 z 50

: 23 maja 2010, 22:37
autor: Kamiko
Nie to chciałam przeczytać w tym wąteczku ;-(
Bardzo mocno trzymam kciuki za Jolie .
Inusia jak pieknie rośnie <serce>

: 23 maja 2010, 23:14
autor: kinus
znam uczucie, kiedy zegnalo sie po kolei kazde malenstwo w miocie, a bylo ich 6
jedno przezylo i ma na imie Napoleon(ka doszlo pozniej)
czlowiek sie rozpeka na milion kawaleczkow za kazdym razem
tule mocno Dorotko i Ciebie i Ule

: 24 maja 2010, 10:02
autor: Pola
['] dla Łopateczki

Ino ślicznie rośnie.

: 24 maja 2010, 11:33
autor: kizior
[']
:hug:
:kotek:

: 24 maja 2010, 18:42
autor: Montana
;-( biedna Łopateczka...

Żeby chociaż tej jednej maleńkiej się udało... To by było zbyt okrutne jakby odeszła...
Trzymamy z całych sił i cały czas o Was myśłimy <serce>

: 25 maja 2010, 12:43
autor: Jo`Ann
Dorszko Kochana,

Przede wszystkim z dużym opóźnieniem, ale bardzo serdecznie dziękuję Ci za pamięć i życzenia urodzinowe! To była piękna niespodzianka.

Bardzo długo mnie tu nie było z różnych przyczyn - głównie zdrowotnych. Moich oczywiście, bo Chesterek ma się dobrze, zdrowo rośnie i tylko brzusio jak zwykle na wiosnę było podgolone. Teraz jest już piękne i puchate :)

Wracam, a tu takie wieści :( Przykro mi bardzo z powodu koteczków [*] [*] [*], którym nie dane było przeżyć i Kotki Creme. Was obie podziwiam bardzo - ogromny szacunek!

Trzymam kciukaski za Borgie i koteczki.

: 25 maja 2010, 15:51
autor: Dorszka
Ino to już spora klucha, jak się ją do ręki bierze, to już się nie mieści :) Nie jest taka zgarabna jak Jolie, jest wielka i nieproporcjonalna zupełnie, ale u niej zgodzę się na wszystko, byle tylko brytka przypominała <lol> Waży już 290 gramów, próbuje już bić mamę, jeśli uzna, że ta przesadza z toaletą, bardzo to fajnie wygląda, taka łapeczka trzęsąca się, ale wyraźnie zamierzająca się na cel, czyli Borgiowy nos :)

Sutki opanowane, podawanie zastrzyków też już trochę lepiej - wczoraj udało się od pojedyczego wkłucia. Zobaczymy, jak będzie dziś.

Oczywiście nie może być tak, żeby nic nie trzeba było robić <diabeł> W nocy Ino skleiło się jedno oczko, może zadrapały się przy jedzeniu, a może jakiś inny przypadek - w każdym razie kropimy, bo jak je otworzyłam, nie wyglądało za ciekawie.

Ale tak w ogóle to dziś lajcik, zaglądam bez przerwy do kojca i jakoś mi głupio, że nic podsadzać ani wyciągać nie trzeba... I oby mi taka nuda na kilka tyodni została <mrgreen>

: 25 maja 2010, 15:55
autor: kasia z gdyni
Trzymam kciuki za duuuuużo nudy :-D

: 25 maja 2010, 18:24
autor: Vanicca
Zdecydowanie nuda się przyda <mrgreen>

: 26 maja 2010, 09:25
autor: Montana
<ok> niech tak już zostanie