Ja tam juz napisałam wczesniej ,że nie lubię już Dorszki i tyle serca to już w ogóle nie ma no taki wągielek jak by zaczął z Kolorkiem rozrabiać o matulu <shock> <serce> ale Kaluta by się zasyczała a to moje najpiekniejsze łaputy na świecie <serce> no i nie mogę no załamka
Eris też syczała w tymczasowie na inne koty, nawet na swoją córę, z którą dzieliła pokój
Ale może to kwestia... "dostępności zasobów"? Może z Dużymi na pełen etat by nie syczała?
Tak sobie rozważam z nadzieją, ale my i tak nie mamy w tej chwili dobrych warunków ani lokalowych, ani finansowych na drugiego kota
Soniu, niech Ci nic nie pęka, w sobotę przyjadą oglądać, do soboty też jeszcze dużo czasu... Tak bywa, niekiedy trzeba uciąć, dobrze, że zorientowałam się teraz, a nie za miesiąc
Oszukist-smutasek, ten to dopiero będzie miał dobrze, ile par rąk do głaskania <strach> Dobrze mu tak <lol> Nowy dom jednak pozostał przy Homerze.
ale HORACY ta głowa wymiata i oczy ojejuniu ale cudny Brytuś będzie <zakochana> <zakochana> <zakochana>
<diabeł> <roll> No i chciałam zauważyć ,że takie białe łaputy jak ja mam to nie każdy ma moje są wyjątkowe , jakby nie było były najpiekniejsze wśród <diabeł> 17 dzieciąteczek -kociąteczek ,a przede wszystkim każdy się nimi zachwyca <roll> zresztą były na wystawie <roll> ale na szczęście moje anioły wiedziały co zrobić żeby pokierowac losem królewienki żeby zamieszkała z nami dając nam <serce> <serce> <serce> <serce> <serce> <serce> Dorotko no za ładne koteczki produkujesz <offtopic>