Miot J - Gatta i Fado
- Gosia i Ira
- Hodowca
- Posty: 1683
- Rejestracja: 25 lis 2008, 11:49
- Kontakt:
- Monika
- Hodowca
- Posty: 356
- Rejestracja: 15 cze 2009, 15:34
- Kontakt:
- Gosia i Ira
- Hodowca
- Posty: 1683
- Rejestracja: 25 lis 2008, 11:49
- Kontakt:
- Dorszka
- Administrator
- Posty: 6057
- Rejestracja: 22 lis 2008, 23:59
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Wrocław
- Kontakt:
Biki mają już pięknie wybarwione oczy, a u kremaków od wąskiego paseczka, który nie chce się rozlać, po pomarańczowe już na prawie całej tęczówce oko. Zupełnie inaczej te koty rosną,jakby to inna rasa była normalnie... Oczy też zupełnie inaczej się wybarwiająGosia i Ira pisze:trzeba Dorotce farbki i pędzelek zabrać <mrgreen>Monika pisze:Ano właśnie te łoczy.... Dorszka chyba te zdjęcia obrabia i pędzelkiem maluje te pomarańcze

- lakshmi
- Hodowca
- Posty: 162
- Rejestracja: 09 mar 2009, 10:55
- Hodowla: Underleyhall*PL
- Kontakt:
Bo bikom się oczyska wybarwiają szybciej, kolor musi być "gotowy" do wieku jednego roku. Jak na pierwsze urodziny oczka jaskrawe i wysycone nie będą, to na 99% się już nie poprawia (u solidów trwa to sporo dłużej, tak do półtora roku, u jasnych do dwóch). Takie są moje obserwacje, a w bikach to już ładne kilka latek siedzę.
-
- Hodowca
- Posty: 1023
- Rejestracja: 23 lis 2008, 20:31
- Hodowla: Kabrirus*PL
- Kontakt:
- Dorszka
- Administrator
- Posty: 6057
- Rejestracja: 22 lis 2008, 23:59
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Wrocław
- Kontakt:
Udało się złapać Joteczkę.
To ciągle najwięieksza sznuróweczka ze wszystkich kociaków, waga 1170 gramów. Przeuroczo skrzeczy, nie przepada, jak to zwykle dziewczyny, za przesiadywaniem na rękach, ale już kolana trochę inaczej traktuje, wczoraj samodzielnie się wczołagała i ułożyła do snu
Nadal stwór uszasty, ale powoli zaczyna się wypełniać. Chociaż u niej to powoli to będzie BARDZO powoli ... To ona ma na razie najjaśniejsze oko, od źrenicy już ustawił się do rozlania bardzo ładny kubełek, w pięknym odcieniu, ale na razie ani myśli się wylewać <mrgreen>





To ciągle najwięieksza sznuróweczka ze wszystkich kociaków, waga 1170 gramów. Przeuroczo skrzeczy, nie przepada, jak to zwykle dziewczyny, za przesiadywaniem na rękach, ale już kolana trochę inaczej traktuje, wczoraj samodzielnie się wczołagała i ułożyła do snu

Nadal stwór uszasty, ale powoli zaczyna się wypełniać. Chociaż u niej to powoli to będzie BARDZO powoli ... To ona ma na razie najjaśniejsze oko, od źrenicy już ustawił się do rozlania bardzo ładny kubełek, w pięknym odcieniu, ale na razie ani myśli się wylewać <mrgreen>




