Ja rezygnuję ze żwirku Golden Grey, a tak byłam z niego zadowolona . Dałam mu ostatnią szansę, ale oblał test. Otworzyłam tydzień temu ostatnie opakowanie jakie miałam w zapasie i jestem ogromnie rozczarowana. Bryłki się rozpadają, żwirek przykleja do ścianek kuwety. Nigdy nie było z tym problemu. Extreme Classic przynajmniej dobrze zbryla...
edit: Zamówiłam Extreme Classic o zapachu lawendy, bo ten o zapachu pudru według mnie jest bezzapachowy.
Jeśli chodzi o zapach, bardzo podobny do GG jest Professional o zapachu pudru. Wydaje mi się, że pachnie nawet intensywniej. Zbryla się bardzo dobrze, od względem budowy ziarenek jest bardziej podobny do GG, czyli drobne ziarenka, bardzo dobrze i ciasno się zbryla. Pyli trochę, ale po kilku ostatnich testach (chyba 5 rodzajów żwirków <lol> ) zauważyłam, że stopień pylenia jest ściśle związany z zapachem. Czyli Extreme o zapachu już też pyli.
Nie pamiętam, ale chyba Professional jest w korzystniejszej cenie niż Extreme
Dorszko ja szukam specjalnie żwirków bardzo mało pylących ze względu na astmę i Extreme Classic spisuje się bardzo dobrze, bo według mnie nie pyli wcale :-)
ja używam GG "czerwonego" bo niebieskie granulki z Mastera barwiły Iśkowe łaputy na zielono <shock>
i jestem zadowlona ze zbrylania, zapachowo jak na mój gust jest OK bo niezbyt intensywnie :-)