- kremowi
- niebiescy
- liliowi (Borgia niesie czekoladę

Biorąc pod uwagę, że prawdopodobieństwo, urodzenia chłopaka w miocie to 1/2, razy 1/3 co do koloru, to na krem jest zapewne jakaś 1/6, czyli jakieś 16%... To jeśli dobrze zapamiętałam zasady obliczania, i dobrze oszacowałam poszczególne dane - ale nie martwcie się, jeśli się pomyliłam, Lakshmi zaraz mnie okrzyczy i poprawi <lol>
Miałam wielkie nadzieje na nie tylko powtórkę, ale jeszcze rozwój w temacie takiej właśnie praktycznej genetyki na swoich studiach, ale jak na razie nie dowiedziałam się niczego więcej, niż kiedyś w szkole, a nawet jeszcze tego nie zrobiono
