Sonia pisze:Dzisiaj wsypałam żwirek Flamingo i jestem załamana
Już miałam różne żwirki, ale tak jak ten pyli to po prostu masakra jakaś. (...)
Mój pierwszy worek nie pylił wcale. Ja już nigdy nie zamówię żadnego nowego żwirku w pakiecie, bo też się bardzo rozczarowałam, ale nie od razu. Przepraszam Soniu , ale przy tym pierwszym worku żwirek wydawał się naprawdę w porządku
U mnie teraz każdy żwirek się rozwala w drobne części. I tak jak już ktoś wspominał.. to musi być związane z okresem grzewczym. Magnus ma ukochaną kuwetę w ciepłym miejscu.. i GG oraz Extreme Classic jednakowo rozpadają się na wiele części. U mamy jest lepiej bo kuweta Fusia jest w chłodnym miejscu.
Kupiłam dla Fusia żwirek Flamingo już jakiś czas temu. Jak tylko mama otworzy, to i ja napiszę odczucia.
No ja juz jakis czas temu po narzekaniu na GG Master znowu do niego wróciłam i nie narzekam pieknie się zbryla tylko troszkę się pyli ale da się spokojnie wytrzymać :-) nawet wielkie bryłki Kolorusia pięknie się trzymają
Sonia pisze:Dzisiaj wsypałam żwirek Flamingo i jestem załamana
Już miałam różne żwirki, ale tak jak ten pyli to po prostu masakra jakaś. (...)
Mój pierwszy worek nie pylił wcale. Ja już nigdy nie zamówię żadnego nowego żwirku w pakiecie, bo też się bardzo rozczarowałam, ale nie od razu. Przepraszam Soniu , ale przy tym pierwszym worku żwirek wydawał się naprawdę w porządku
Lenko nie masz co przepraszać, przecież to nie Twoja wina, że sobie producent robi jaja z ludzi i robi super żwirek żeby złapać klientów, a potem miesza dużo gorszy skład, żeby było tanim kosztem. Ale daleko z taką polityką nie zajadą, bo choćby nie wiem jaki dobry żwirek robili, to ja go już na pewno nie kupię. Myślę, że nie tylko ja, ale więcej ludzi tak zrobi.
Na początku przeczytałam "eat litter" i trochę się załamałam <lol> Ja zostaję przy Extreme Classic o zapachu pudru. Najbardziej mi odpowiada ze wszystkich żwirków do tej pory.
Lenka najgorzej ,ze mi też ten sam najbardziej pasuje i naszym kocim wysokościom też ale ten kurier GLSu jest nie do przeskoczenia ja już składałam na niego skargi kilka razy i d..a nie wiem co jeszcze możemy zrobić
Czy ktoś z Was testował może żwirki marek ze sklepu Maxi zoo: Fit + Fun, Multi Fit, Premiere? (szczególnie Premiere wydaje się podobny do GGM czy Extreme/ Professional Classic)
Ja przed sylwestrem w poniedziałek wsypałam nowy żwirek Flamingo, ale to taka porażka była, że nie mogłam wytrzymać i w środę specjalnie pojechałam do Katowic, żeby kupić cokolwiek, byleby wyrzucić ten Flamingo. Kupiłam żwirek z Vitakraftu o zapachu lawendy z herbatą czy coś takiego i wychodzi w sumie taniej, bo 12,50 zł za 5 l worek. Żwirek zbryla się bardzo dobrze, zapach taki sobie, zależy co się komu podoba, jak się mocno grzebie łopatką to troszkę pyli, ale to już takie pylenie do przyjęcia. W sumie na dwie duże kuwety wsypałam 3 worki, przy czym z trzeciego zostało mi troszkę. Są jeszcze bezzapachowe i o zapachu leśnym, ale akurat ich nie było.
My od dzisiaj testujemy ten żwirek - http://www.zooplus.pl/shop/koty/zwirek_ ... ean/198603 - pierwsza reakcja chłopaków "WOW, FAJNY!!!"... jest ślicznie jasny (prawie biały), grubszy niż Golden Grey, mało pyli i póki co ładnie się zbryla