Strona 9 z 858

Re: Khaleesi

: 22 kwie 2013, 11:47
autor: MoniQ
yamaha pisze:
MoniQ pisze:Aniołka widocznego na ostatnim zdjęciu już nie ma ;) Nie umiał latać.... ;)
Tez cos <hm>
Kotek nie mogl tego wiedziec, przeciez aniolek wyraznie MA SKRZYDLA <rotfl>
Dokładnie. Po sprawdzeniu lotności anielicy, Khaleesi spojrzała w dół z miną "sama sobie jest winna". <lol>

Re: Khaleesi

: 22 kwie 2013, 11:53
autor: yamaha
W dodatku jestem pewna, ze stojac na tym oknie strasznie sie puszyl, moze nawet (kto wie) lypal na kotka okiem i robil "tere fere kuku" <suchy> Nigdy nie wiadomo, co takiemu co ma skrzydla a nie lata (podroba jakas znaczy sie) siedzi we lbie...

Re: Khaleesi

: 22 kwie 2013, 11:59
autor: Karola
Ja myślę, że to była bitwa o miejscówkę - anioł był na przegranej pozycji...

Re: Khaleesi

: 24 kwie 2013, 14:17
autor: MoniQ
Kot wchodzi nam na głowę. Dosłownie i w przenośni :)


Obrazek

Re: Khaleesi

: 24 kwie 2013, 14:41
autor: dzoana
To jest w nich właśnie najpiękniejsze. Ostatnio mój Freddie o 4 nad ranem obudził mnie swoim wzrokiem (serio obudziłam się z myślą, że ktoś się na mnie gapi) i jak zobaczył, że podniosłam głowę nie spuszczając wzroku szedł z misją mizianki- przeszedł po komodzie pozrzucał wszystko co na niej było a potem przeszedł się po twarzy mojego męża traktując go jak jakiś słabo widoczny mebel. Ja się śmieję a mój małż się obudził i pyta co ja się tak rechoczę a jak mu wyjaśniłam o co mi chodzi to stwierdził, że jestem jakaś nienormalna <mrgreen>

Re: Khaleesi

: 25 kwie 2013, 16:27
autor: Agnes
<lol> myśle, że takie delikatne wchodzenie na głowe, można jeszcze akceptować ;-))
mnie dziś o 3 z minutami, obudziło skakanie ponad 6kg kota... ze mnie na Tż'a, z Tż'a na mnie, obudziłam się przerażona, co się dzieje, co się na mnie wali <lol>

Re: Khaleesi

: 25 kwie 2013, 16:27
autor: yamaha
Czekaj czekaj
Jak to PONAD 6 KG ? <shock>

Re: Khaleesi

: 25 kwie 2013, 16:30
autor: Agnes
jakieś 3 tyg. temu było 6,200... a czuje że przybyło <oops> ale ciiiiii, nic nie mów :->

Re: Khaleesi

: 25 kwie 2013, 17:16
autor: MoniQ
Khaleesi to waga lekka i taka raczej zostanie :) Więc może sobie po nas człapać ile dusza zapragnie ;)
Właśnie spróbowaliśmy jej dać serduszka drobiowe. Podchodziła do miski 3 razy, uciekała i wracała. Ostatecznie jest na "nie" ;)
No i jak ona ma rosnąć, no jak? ;)

Re: Khaleesi

: 25 kwie 2013, 18:24
autor: dzoana
Jak sobie Księżna zażyczy to łaskawie urośnie- Ty nie masz na to wpływu :->