Spróbuj serce wołowe, moje koteczki bardzo lubią, a drobiowych nie chcą.MoniQ pisze:Khaleesi to waga lekka i taka raczej zostanie Więc może sobie po nas człapać ile dusza zapragnie ;)
Właśnie spróbowaliśmy jej dać serduszka drobiowe. Podchodziła do miski 3 razy, uciekała i wracała. Ostatecznie jest na "nie" ;)
No i jak ona ma rosnąć, no jak? ;)
Khaleesi & Mordimer
- elunia40
- Hodowca
- Posty: 233
- Rejestracja: 15 gru 2012, 13:21
Re: Khaleesi
- Agnes
- Posty: 4906
- Rejestracja: 16 lut 2012, 20:42
Re: Khaleesi
wołowe, mogą być strzałej w 10-ke u mnie niestety każde mięsko jest BEEE <hm>
- alillah
- Posty: 60
- Rejestracja: 04 gru 2012, 18:45
Re: Khaleesi
Khaleesi to śliczna koteczka i nie martw się, może będzie drobniejsza, ale przecież to nic nie szkodzi ja też mam kompaktowego kotka, który bardzo wolno przybiera, bo jest największą jedzeniową marudą świata. Najważniejsze, że koteczka jest proporcjonalna i zjada ładnie suchą karmę
- MoniQ
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 10272
- Rejestracja: 22 lut 2013, 14:24
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Opole
Re: Khaleesi
Jeszcze nie wiem, serca były pierwszą próbą mięsną ;)Karola pisze:a żołądeczki je? ;)
- Karola
- Posty: 672
- Rejestracja: 09 sty 2013, 13:44
Re: Khaleesi
Aaaaaa... to czekamy na relacje z dalszych prób ;) ale jeśli rzeczywiście nasze kociaste to takie przeciwieństwa, to skoro Burbiemu i żołądki, i seducha smakują, to obstawiam, że Khaleesi ich nie tknie :->MoniQ pisze:Jeszcze nie wiem, serca były pierwszą próbą mięsną ;)Karola pisze:a żołądeczki je? ;)
- MoniQ
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 10272
- Rejestracja: 22 lut 2013, 14:24
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Opole
Re: Khaleesi
To po co ja będę w ogóle próbować z tymi żołądkami? Napisz mi czego Burbon nie jada, to będzie miało sensKarola pisze: Aaaaaa... to czekamy na relacje z dalszych prób ;) ale jeśli rzeczywiście nasze kociaste to takie przeciwieństwa, to skoro Burbiemu i żołądki, i seducha smakują, to obstawiam, że Khaleesi ich nie tknie :->
- Karola
- Posty: 672
- Rejestracja: 09 sty 2013, 13:44
Re: Khaleesi
PoNa nie tknie, a Twoja się podobno zajada żadnego dla kitek małych żarcia nie chce, smaczków, past na kłaki itp, pasztecików, Animoda oprócz serii Carny ocean jest niezjadliwa, z Applawsa żre wszystko aż mu się uszy trzęsąMoniQ pisze:To po co ja będę w ogóle próbować z tymi żołądkami? Napisz mi czego Burbon nie jada, to będzie miało sensKarola pisze: Aaaaaa... to czekamy na relacje z dalszych prób ;) ale jeśli rzeczywiście nasze kociaste to takie przeciwieństwa, to skoro Burbiemu i żołądki, i seducha smakują, to obstawiam, że Khaleesi ich nie tknie :->
Wołowina, kurak, indyk, serducha i żołądki są super, całe kurze skrzydełko to jakieś straszydło, które mój kic poszarpał trochę i uciekł
Aaa, i Bieluchy, śmietany wszelakie i wszystko co mleczne kocha
Tak więc wybieraj!
- MoniQ
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 10272
- Rejestracja: 22 lut 2013, 14:24
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Opole
Re: Khaleesi
Dzisiaj rano obudził mnie łoskot spadającego anioła... Again.... ;) Anioł biedny już bez głowy, bez skrzydeł, odstawiłam go w nadziei, że go skleję, ale kot się ewidentnie uparł, że nie ;)
- yamaha
- Genius Loci
- Posty: 23442
- Rejestracja: 01 maja 2012, 14:02
- Płeć: F
- Skąd: France
Re: Khaleesi
Ja Ci mowie, ze on zle na Khalessiego patrzy po prostu