kot Horacy

[Jaskier]

Kot leżący na kolanach???!!!

[ludzki77]

Kot leżący na kolanach???!!!

Czasem się zdarza, ale bardzo rzadko, po przyjściu do domu jak go coś najdzie sam wskakuje na kolana i zaczyna mruczeć, ale najczęściej to kładzie się na podłodze

[MoniQ]

O, ale urosłem
Forumowym czekoladkom rośnie groźna słodka konkurencja

PS. Mała rada, jak zostawiacie reklamówki dla Horacego to przecinajcie uszy (reklamówkom, oczywiście ), bo kotek może się zaplątać i nieszczęście gotowe. A w najlepszym wypadku może się wystraszyć...

[ludzki77]

Rośnie strasznie szybko. Ja to tego bardzo nie widzę dopiero ktoś, kto go widzi dużo rzadziej to mówi;) Ciekawe jeszcze ile mu przybędzie? Narazie waży 3.5kg.
Dzięki za radę. W sumie to nigdy nie dawaliśmy mu reklamówek do zabawy, tutaj to akurat zdjęcie zrobione tuż przed sprzątaniem kuwety i postanowił zobaczyć co to jest 8-)

[Sonia]

Foliowych worków bym nie zostawiała bez nadzoru. Koty lubią często je gryźć i w najgorszym przypadku może się to skończyć na stole operacyjnym, jak folia sama nie przejdzie przez układ pokarmowy.
Czekuladek śliczny

[teodor]

Ładny byku się z niego zrobił. Śliczny

[ludzki77]

Ładny byku się z niego zrobił. Śliczny

Dziękujemy rośnie szybko. Dziś była pierwsza wizyta u weterynarza, i niestety ale będą kropelki do oczu...

[ludzki77]

Kolejna porcja zdjęć, tym razem Horacy pomaga w pracowni elektronicznej, przy projektowaniu nowego układu..


Hmm może by tak coś zaprogramować?


Hm.. Czy te elementy będą pasować do tego układu?





No i kończymy już kropelki jutro do kontroli mam nadzieję, że już nie będą potrzebne, bo to trochę trauma dla Horacego i dla nas zresztą też

[teodor]

Ja bym kotkowi w ciemnicy tak lampą nie walił po oczach. Taki błysk, to pewnie niezła jazda dla niego.
Może to jest przyczyna ropki w oczach?
Aaa...i uszka do czyszczenia

[ludzki77]

Ja bym kotkowi w ciemnicy tak lampą nie walił po oczach. Taki błysk, to pewnie niezła jazda dla niego.
Może to jest przyczyna ropki w oczach?
Aaa...i uszka do czyszczenia

Ta lampa to incydentalny przypadek zawsze jak robimy zdjęcia to robimy bez lampy akurat tutaj trochę nie dopilnowałem to fakt ale już musztarda po obiedzie. Na sczescie to nie było robione aparatem tylko telefonem to on tak strasznie nie daje po oczach. Uszka tak zdecydowanie do czyszczenia, choć narazie nie wiemy jak się za to zabrać bo na każdy zabieg pielęgnacyjny zawsze ucieka ale po południu jak będziemy na kontroli to podpytam.