Hannah2 pisze:Chodzę na prawie każdą wystawe jak jest w W-wie i widziałam te drapaki...
A to jak widziałaś i nie robią na Tobie pozytywnego wrażenia, to faktycznie trzeba szukać dalej.
Nie umiem niestety polecić nic sensowniejszego. Przed dokoceniem się Gato, szukałam drugiego drapaka po innych firmach i nic, kurcze, nie wpadło mi w oko.
Robią pozytywne wrażenie, ale nie lubię zdzierstwa a wg mnie mimo dobrych materiałow i dobrego wykonania to jego ceny to przegiecie.
Kolory faktycznie ma - na wystawach jest tylko jeden kolor, stąd moja niewiedza
Chce duży wysoki drapak ale niezbyt szeroki.
Znalazłam na allegro cos co mi odpowiada.
Za taki sam w tej firmie Rufi musiałabym zapłacić grubo ponad 1000 zł.
nie martwiłabym sie o stabilność, ale nie mozna go juz przesunąć przestawić, mysle jeszcze.
Co myślicie o takich przytwierdzonych na stałe do sufitu?
Dodatkowo chcę, może nawet zrobić samemu - tzn. TZ moze zrobi jakiś stojak na balkon
Z tej firmy z Allegro mam juz 1 drapak ponad 3 lata i prawie nie widać śladów używania a jest mocno eksploatowany najpierw przez 2 a teraz przez 4 koty, wiec uważam że wykonanie jest też solidne.
ja mam chyba skrzywienie zawodowe ( jestem projektantem-budowlańcem) i dla mnie Rufi i jego zabawki sa najbardziej stabilne te inne wynalazki pod wieloma wzgledami mi nie pasują.
Oczywiście rozumiem cenę i my teraz drugi drapak do drugiego pokoju sami będziemy skręcać ale przy użyciu zamówionych elementów od Rufiego : słupów <!> i rozet resztę jesteśmy w stanie sami zmajstrować.
Danusia pisze:ja mam chyba skrzywienie zawodowe ( jestem projektantem-budowlańcem) i dla mnie Rufi i jego zabawki sa najbardziej stabilne te inne wynalazki pod wieloma wzgledami mi nie pasują.
<lol>
To zupełnie jak ja, ja też budowlaniec <mrgreen>
Ja kiedyś kupiłam podobny drapak na e-bayu. Dla mnie to rozpacz i nędza, mało stabilny, pomimo, że obstawiliśmy go wersalką i szafką aby się nie "kiwał". Materiał popruł się już po krótkim czasie. Dramat. Wiem, że rufi jest drogi, ale zaje....fajny. Ja niestety stwierdziłam, że nie stać mnie na taki drogi więc skleciłam sobie sama (wzorowałam się na rufim), waży chyba z 70 kilo. Teraz biegają po nim 3 koty, często i ja staję na niego aby dosiegnąć cosik z szafki i nadal stoi. A koszt to 1/3 rufusa.
Hannah2 pisze:Za taki sam w tej firmie Rufi musiałabym zapłacić grubo ponad 1000 zł.
Hannah2, na pewno nie za taki sam.
Według mnie pokazane przez Ciebie drapaki nie nadają się dla jednego dorosłego brytka, nie mówiąc o czterech. Mają zdecydowanie za małe półki, mnóstwo bajerów, ale brak miejsca do spania. Ta tuba w pierwszym drapaku to chyba dla 3-miesięcznego kota. Poza tym mają cienkie słupy i na pewno są za lekkie. Moja sąsiadka ma bardzo podobny drapak do tych dwóch pierwszych pokazanych przez Ciebie. Kilka dni temu drapak przewrócił się na wskakującą kotkę, która tak się wystraszyła, że omija teraz drapak szerokim łukiem. (Ten drapak miał identyczną półokrągłą półkę i tubę, jak w pokazanym przez Ciebie drugim drapaku - kotka przestała korzystać z tych miejsc, gdy skończyła mniej więcej rok - było jej za ciasno; z półki spadała, a w tubie nie miała jak się obrócić).
Hannah2, ja miałam kiedyś drapak od tego allegrowicza - rozleciał się po ok. 4 miesiącach (wtedy użytkowany był jeszcze przez 1 kota). Trwałość to jedno, druga sprawa to wielkość półek i legowisk - na nich po prostu dorosły brytek się nie zmieści, mój Julek miał duże problemy z upchnięciem swojej 7-miesięcznej dupencji na ala-rozecie, nie raz z niej zleciał podczas snu (to nie był wysoki drapak więc nie było ryzyka wypadku ale podejrzewam, że taka pobudka nie jest miła), z czasem przestał korzystać nie tylko z rozety ale i z tuleji - po prostu się tam nie mieścił... Naprawdę szkoda pieniędzy na tego typu drapaki. Ja również uważam, że Rufi przesadza z cenami, ale niestety na naszym rynku brakuje ofert pośrednich - równie wysoka jakość, ale bardziej przystępna cena...niestety. Dlatego zdecydowałam się na zakup Rufiego i jestem zachwycona tym drapakiem. Skaczą po nim 2 koty, a on ani drgnie (dodam, że przy "starym" drapaku skok 1 kota powodował bardzo duże drgania drapaka), wielkość półek, rozet, tulej jest dobrze dobrana do dużych kotów - nie ma problemu, że kot się nie zmięści/zleci. Jestem bardzo, ale to bardzo z niego zadowolona i wiem, że choć pieniądz wydany na drapak nie był mały, ale za to właściwie wydany. I pieniądze te wydałam na jakość, a nie tylko reklamę (jak ma to często miejsce przy innych produktach, gdze cena nie idzie w parze z jakością).