Kaya & Tyson
- Kasik
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 5350
- Rejestracja: 24 lip 2013, 22:49
- Płeć: kobieta
- Skąd: Szczecin
Kaya & Tyson
UWAGA!!! CHWALĘ SIĘ!!!
KAYA - 3 KG SZCZĘŚCIA I 1 KG SIERŚCI <serce>
To nasz debiut na forum, tak więc dzień dobry Wszystkim!
Kaya skończyła rok z końcem czerwca, jest u nas od 5 miesięcy.
To nasz pierwszy kotek, jeszcze rok temu nie śniło mi się nawet, że będę miała osobistego kiciusia.
Wszystko przez koleżankę z pracy, która szukała kota dla siebie, a ja zaglądałam jej przez ramię
i oczywiście napaliłam się jak szczerbaty na suchary... Koleżanka nie ma kota do dziś <lol>
Długo rozważałam wszystkie za i przeciw, bardzo się bałam, ale w końcu udało mi się przekonać TŻ
i zdecydowaliśmy się na kotka brytyjskiego ze względu na łagodny charakter,
a że podobały nam się tygryski z reklam Whiskasa wypatrzyliśmy na stronie hodowli Kaykę,
miała już 8 mcy i dalej czekała na swój dom i rodzinę. Teraz ma u nas dom i jest członkiem naszej rodziny.
Kaya jest cudownym, łagodnym i bardzo wrażliwym kotkiem. Jest też naszym kochanym wypłoszkiem, taka już widać jej natura.
Po kilku miesiącach z nami wiem, że nigdy nie będzie odważnym kotkiem, a szkoda bo pewnie byłoby jej łatwiej.
Podbiła nasze serca, ożywiła atmosferę w domu Jest cudna! Na dowód postaram się zamieścić zdjęcie,
może jakoś się uda blondynce
KAYA - 3 KG SZCZĘŚCIA I 1 KG SIERŚCI <serce>
To nasz debiut na forum, tak więc dzień dobry Wszystkim!
Kaya skończyła rok z końcem czerwca, jest u nas od 5 miesięcy.
To nasz pierwszy kotek, jeszcze rok temu nie śniło mi się nawet, że będę miała osobistego kiciusia.
Wszystko przez koleżankę z pracy, która szukała kota dla siebie, a ja zaglądałam jej przez ramię
i oczywiście napaliłam się jak szczerbaty na suchary... Koleżanka nie ma kota do dziś <lol>
Długo rozważałam wszystkie za i przeciw, bardzo się bałam, ale w końcu udało mi się przekonać TŻ
i zdecydowaliśmy się na kotka brytyjskiego ze względu na łagodny charakter,
a że podobały nam się tygryski z reklam Whiskasa wypatrzyliśmy na stronie hodowli Kaykę,
miała już 8 mcy i dalej czekała na swój dom i rodzinę. Teraz ma u nas dom i jest członkiem naszej rodziny.
Kaya jest cudownym, łagodnym i bardzo wrażliwym kotkiem. Jest też naszym kochanym wypłoszkiem, taka już widać jej natura.
Po kilku miesiącach z nami wiem, że nigdy nie będzie odważnym kotkiem, a szkoda bo pewnie byłoby jej łatwiej.
Podbiła nasze serca, ożywiła atmosferę w domu Jest cudna! Na dowód postaram się zamieścić zdjęcie,
może jakoś się uda blondynce