Poidła automatyczne, fontanny
- Kasik
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 5350
- Rejestracja: 24 lip 2013, 22:49
- Płeć: kobieta
- Skąd: Szczecin
Re: Poidła automatyczne, fontanny
Też mam Lucky Kitty, napiszcie proszę, czy wyłączacie to na noc bądź wychodząc z domu?
Ja się zawsze boję zostawiać takie urządzenia podłączone do prądu...
p.s. u mnie pompka jest nierozbieralna, no masakra, chcieliśmy sprobować ją umyć, ale
predzej połamiemy plastok nim się otworzy dziadostwo.
Nie wiem czemu, ale poidełko wyglądem przyppomina mi pisuar <lol>
Ja się zawsze boję zostawiać takie urządzenia podłączone do prądu...
p.s. u mnie pompka jest nierozbieralna, no masakra, chcieliśmy sprobować ją umyć, ale
predzej połamiemy plastok nim się otworzy dziadostwo.
Nie wiem czemu, ale poidełko wyglądem przyppomina mi pisuar <lol>
- Miss_Monroe
- Moderator
- Posty: 6546
- Rejestracja: 24 lut 2012, 11:28
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Warszawa/NY
Re: Poidła automatyczne, fontanny
Fontanna Lucky Kitty jest u mnie włączona non stop od roku . Raz w tygodniu myję całe poidło, rozbieram pompkę, dokładnie ją czyszczę i wlewam świeżą wodę.
Pompki w Lucky Kitty są rozbieralne. Na youtube są filmiki jak należy to zrobić, aby pompki nie uszkodzićKasik pisze:p.s. u mnie pompka jest nierozbieralna
- maga
- Hodowca
- Posty: 3486
- Rejestracja: 22 paź 2009, 09:07
- Hodowla: KRABRIKA*Pl
- Płeć: kobieta
- Skąd: Kraków
- Kontakt:
Re: Poidła automatyczne, fontanny
U mnie włączona non stop.
- Kasik
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 5350
- Rejestracja: 24 lip 2013, 22:49
- Płeć: kobieta
- Skąd: Szczecin
Re: Poidła automatyczne, fontanny
OK, dzięki. To i ja będę zostawiala włączoną <ok>
- Kasik
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 5350
- Rejestracja: 24 lip 2013, 22:49
- Płeć: kobieta
- Skąd: Szczecin
Re: Poidła automatyczne, fontanny
Poszukam na YouTube i dam znać jak poszło, ale wierz mi, nie to, że ja blondynka,Miss_Monroe pisze:Fontanna Lucky Kitty jest u mnie włączona non stop od roku . Raz w tygodniu myję całe poidło, rozbieram pompkę, dokładnie ją czyszczę i wlewam świeżą wodę.Pompki w Lucky Kitty są rozbieralne. Na youtube są filmiki jak należy to zrobić, aby pompki nie uszkodzićKasik pisze:p.s. u mnie pompka jest nierozbieralna
mąż mechanik też próbował i nic <lol> na szczęście mam jedną zapasową jakby
ta nie przezyla
- Miss_Monroe
- Moderator
- Posty: 6546
- Rejestracja: 24 lut 2012, 11:28
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Warszawa/NY
Re: Poidła automatyczne, fontanny
Zamieszczam filmik >>Jak czyścić pompkę w fontannie Lucky Kitty<< :-) . Może komuś przyda się instrukcja, ja z niej korzystałam za pierwszym razem.
- maga
- Hodowca
- Posty: 3486
- Rejestracja: 22 paź 2009, 09:07
- Hodowla: KRABRIKA*Pl
- Płeć: kobieta
- Skąd: Kraków
- Kontakt:
Re: Poidła automatyczne, fontanny
Ja pompke rozbieram bardziej wyciągam to ze skrzydełkami i tam też myję. Wszystko myje nieco bardziej dokładnie niż pokazano na filmie (szczoteczką). Ponadto to plastikowe białe, na ktore zakładamy rurkę można wyciągnąć ale uwaga pod spodem jest malutka podkładka, jak ją zgubicie będzie sikało jak u Dorszki
Myję też wężyk, patyczkiem do szaszłyków wydłubuje wszelakie świństwa.
Myję też wężyk, patyczkiem do szaszłyków wydłubuje wszelakie świństwa.
- Miss_Monroe
- Moderator
- Posty: 6546
- Rejestracja: 24 lut 2012, 11:28
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Warszawa/NY
Re: Poidła automatyczne, fontanny
Ja na początku kompletnie nie wiedziałam jak zabrać się do rozbierania pompki. Teraz rozbieram i myję wszystko co się da <lol>
- Danusia
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 5837
- Rejestracja: 18 lis 2011, 17:06
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Warszawa
Re: Poidła automatyczne, fontanny
No to ja jeszcze coś dodam jako moje prywatne odkrycie <diabeł> <lol>
LK postawiłam na ogromnej dębowej komodzie bo to jest droga ewakuacyjna królewienki i wszystko fajnie tylko poidło zaczęło okrutnie buczeć , małż. pompkę sprawdził ( on jest taki strasznie techniczny od wszystkiego) pompka nadal buczy ,a w garnku chodziła cichutko <roll>
Pod LK położyłam najpierw plastikową podkładkę potem gruby biały ręcznik no trochę mniej zaczęła buczeć ,a od 2 dni dołożyłam jeszcze biały polarowy kocyk <shock> no ,więc jak buczy głośno poidło trzeba wyciszyć drgania( nie będę wchodzić w zjawiska fizyczne które tu powstają bo może być niektórym za wesoło ) które powstają od pompki <oops>
Moje poidełko jest jak mgiełeczka cichutkie ułożone na ręczniku i kocyku <lol>
LK postawiłam na ogromnej dębowej komodzie bo to jest droga ewakuacyjna królewienki i wszystko fajnie tylko poidło zaczęło okrutnie buczeć , małż. pompkę sprawdził ( on jest taki strasznie techniczny od wszystkiego) pompka nadal buczy ,a w garnku chodziła cichutko <roll>
Pod LK położyłam najpierw plastikową podkładkę potem gruby biały ręcznik no trochę mniej zaczęła buczeć ,a od 2 dni dołożyłam jeszcze biały polarowy kocyk <shock> no ,więc jak buczy głośno poidło trzeba wyciszyć drgania( nie będę wchodzić w zjawiska fizyczne które tu powstają bo może być niektórym za wesoło ) które powstają od pompki <oops>
Moje poidełko jest jak mgiełeczka cichutkie ułożone na ręczniku i kocyku <lol>
- Miss_Monroe
- Moderator
- Posty: 6546
- Rejestracja: 24 lut 2012, 11:28
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Warszawa/NY
Re: Poidła automatyczne, fontanny
U mnie Lucky Kitty stoi na podłodze i na szczęście nie burczy, ale chyba postawię fontannę na komodzie, czy stoliku, bo widzę, że Bentley chętniej pije z wysokości :-)