kot Horacy

Zapraszam do prezentacji Waszych kotów, wszelakiej maści, rasy i pochodzenia :)
Zablokowany
Awatar użytkownika
ludzki77
Posty: 85
Rejestracja: 11 wrz 2017, 22:41
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Warszawa

Re: kot Horacy

Post autor: ludzki77 »

A no i bym zapomniał wynik ważenia 5,05kg :)
Awatar użytkownika
Danusia
Agilisowy Rezydent
Posty: 5837
Rejestracja: 18 lis 2011, 17:06
Płeć: Kobieta
Skąd: Warszawa

Re: kot Horacy

Post autor: Danusia »

:mrgreen: No i super dokładnie jest tak jak Ci pisałam czyli Koloruś kumplowi pomógł z.czego bardzo się cieszę .
Zdrówka łobuzie :kciuki: :serce: :kotek: :kotek:
Awatar użytkownika
agniecha
Agilisowy Rezydent
Posty: 1066
Rejestracja: 15 mar 2015, 16:15
Płeć: kobieta
Skąd: Bydgoszcz

Re: kot Horacy

Post autor: agniecha »

Trzymam za Was kciuki :kciuki: :kciuki:
Dobrze , że Horacy ma taką opiekę :)
Awatar użytkownika
Kasik
Agilisowy Rezydent
Posty: 5350
Rejestracja: 24 lip 2013, 22:49
Płeć: kobieta
Skąd: Szczecin

Re: kot Horacy

Post autor: Kasik »

Mam nadzieje, ze choroba nie będzie przeszkadzać Horacemu w normalnym życiu i że serduszko ma zdrowe jak dzwon :kotek: :serce:

Poka jeszcze te 5 kg na zdjęciach :mrgreen:
Awatar użytkownika
maga
Hodowca
Posty: 3486
Rejestracja: 22 paź 2009, 09:07
Hodowla: KRABRIKA*Pl
Płeć: kobieta
Skąd: Kraków
Kontakt:

Re: kot Horacy

Post autor: maga »

W dobrych rękach jesteście :) . Będzie dobrze :).
Awatar użytkownika
Danusia
Agilisowy Rezydent
Posty: 5837
Rejestracja: 18 lis 2011, 17:06
Płeć: Kobieta
Skąd: Warszawa

Re: kot Horacy

Post autor: Danusia »

Kasik pisze: 30 maja 2018, 07:45 Mam nadzieje, ze choroba nie będzie przeszkadzać Horacemu w normalnym życiu i że serduszko ma zdrowe jak dzwon :kotek: :serce:

Poka jeszcze te 5 kg na zdjęciach :mrgreen:
Jak doktor Magda ustawi Horacego będzie dobrze ja to wiem patrząc na naszego zbója :mrgreen:
Awatar użytkownika
ludzki77
Posty: 85
Rejestracja: 11 wrz 2017, 22:41
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Warszawa

Re: kot Horacy

Post autor: ludzki77 »

Dziękuję. Przy okazji Horacy pozdrawia Kolorusia :) Tymczasem będziemy się widzieć też z Panią doktor z poprzedniej lecznicy raz w tygodniu, na kroplówki, bo ja nie podejmuję się samodzielnie :strach: A za miesiąc kolejna wizyta. Miałem jeszcze zapytać o parę rzeczy ale w ogóle z wrażenia zapomniałem. Zwłaszcza o wodę czy mu się ureguluje. Nic dowiem się następnym razem.

Danusia pisze: 30 maja 2018, 03:03 :mrgreen: No i super dokładnie jest tak jak Ci pisałam czyli Koloruś kumplowi pomógł z.czego bardzo się cieszę .
Zdrówka łobuzie :kciuki: :serce: :kotek: :kotek:
Awatar użytkownika
ludzki77
Posty: 85
Rejestracja: 11 wrz 2017, 22:41
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Warszawa

Re: kot Horacy

Post autor: ludzki77 »

Tak obecnie wygląda 5kg ;)

To typowe miejsce Horacego gdzie towarzyszy mi w pracy:

Obrazek

Obrazek


A teraz trzeba zając miejsce do siedzenia tam najlepiej się śpi:

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Danusia
Agilisowy Rezydent
Posty: 5837
Rejestracja: 18 lis 2011, 17:06
Płeć: Kobieta
Skąd: Warszawa

Re: kot Horacy

Post autor: Danusia »

Nie wiem w jakim aspekcie o wodę pytasz ?
Kolorek od zawsze dużo pił i dużo robił siusiu, jeżeli podobnie jest u Horacego to dobrze bo oznacza ,że jest dobrze nawodniony.
On jako taki kociak 12 tygodniowy wypijał 0,25 min l wody i więcej i robił siatkę kulek jako już duży kocurek 0,5 l wody lekko potrafii wychlipac czasami :mrgreen: ,a siorpie :lol:

Śliczny kocurek :serce: :kotek:
Awatar użytkownika
ludzki77
Posty: 85
Rejestracja: 11 wrz 2017, 22:41
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Warszawa

Re: kot Horacy

Post autor: ludzki77 »

Danusia pisze: 30 maja 2018, 16:13 Nie wiem w jakim aspekcie o wodę pytasz ?
Kolorek od zawsze dużo pił i dużo robił siusiu, jeżeli podobnie jest u Horacego to dobrze bo oznacza ,że jest dobrze nawodniony.
On jako taki kociak 12 tygodniowy wypijał 0,25 min l wody i więcej i robił siatkę kulek jako już duży kocurek 0,5 l wody lekko potrafii wychlipac czasami :mrgreen: ,a siorpie :lol:

Śliczny kocurek :serce: :kotek:
Miałem na myśli, czy z czasem po wyregulowaniu wszystkiego mu się apetyt na wodę zmniejszy czy już tak zostanie. Niepokoi mnie trochę, że często wychodzi mokry z tyłu z kuwety z powodu ilości. Przy niektórych wizytach żwirek tego nie jest w stanie ogarnąć. Chociaż może są jakieś specjalne żwirki w tym celu jakieś bardziej chłonne ?
Zapomniałem też zapytać czy zostawić mu fontannę czy wymienić na miskę. Odkąd u nas jest to z niej zawsze korzysta.
Zablokowany