Arielka Forastero*PL // Celinka Dog Rescue*PL ;-)

[agniecha]

Witajcie
Dziewczynki śliczne

[Becia]

Witam piękne dziewczyny i ich Pańcię

Też mam kotełka od Eli, więc jesteśmy prawie rodziną

[Karioka]

Witam piękne dziewczyny i ich Pańcię

Też mam kotełka od Eli, więc jesteśmy prawie rodziną

Dziękujemy bardzo wszystkim za miłe słowa

Becia - przekopałam tematy i znalazłam. To chyba faktycznie rodzinne to warczenie na rezydentów
A kocurek czekoladowy cudowny, najpiękniejszy

A u nas dziś tak:




I jeszcze topimy papierek:

Nie wiem skąd to zamiłowanie do kulek papierowych, ale to jedyna zabawka, która ciągle jest na topie, najpierw aportowanie, a później podtapianie przeciwnika
A ja siedzę i zwijam te kuleczki tylko

[Jaskier]

Witamy całą rodzinkę
U nas szałem są paski z papierowych kopert bąbelkowych, od Chińczyków.
Też są topione i nie wiem dlaczego.

[agniecha]

Kulki całe ryzy papieru na nie idą. U nas też niezmiennie najlepsze,jeszcze można wziąć w paszczę i schować do pudełka z chusteczkami tylko po to ,żeby je wyciągać po chwili i tak w kółko

[Becia]

U nas kulki papierowe również nigdy się nie nudzą. Dlatego zawsze mam tonę paragonów w torebce

[Karioka]

Ha, Ha. Ja jak jestem w biurze to czasem łapię się na tym, że odruchowo zabieram sobie bloczek karteczek kolorowych, taka mała kleptomania. Mamy w domu różowe, niebieskie, żółte... I później tak rzucam pół dnia, a ona przynosi , a jak nie mam czasu to drapie fotel
Jeżdżę do biura głównie tylko w poniedziałki, więc mamy fajnie

[Luinloth]

U nas czasami porzucony papierek zostaje zaopiekowany, ale jednak o wiele lepsze są sznurki, paski, uchwyty od toreb i sznurówki

[Karioka]

Pokażę Wam przemianę Celinki. Zaraz po adopcji prawie tego kotka nie było, miała jakieś uczulenie, dłuższą chwilę to trwało zanim przeszło, myślę, że oprócz glutenu była to kwestia oczyszczenia się po życiu niewiadomo gdzie w syfie jakimś. Na szczęście spotkałyśmy doktora, który mówił "poczekajmy, dajmy jej czas" zamiast pakować w nią leki i miał rację. Nie wiem czy na zdjęciu to widać, ale straszna chudzina, sierść nieładna:

I Celinka dzis:

I jeszcze humorystycznie, czego się nie zrobi dla mięsa :

Pewnie cześć z Was to zna, ale miło jest patrzeć jak zwierzę się zmienia. Pamiętam jak była w szoku kiedy zobaczyła pierwszą swoją zabawkę, albo jak odkryła akwarium.

[Sonia]

Ślicznie koteczka wyrosła i wypiękniała