Stefan i Kita :)

Post autor: **adabellqa** » 27 gru 2011, 22:36

Ania_83 pisze:I ja witam z moją Lunką <ok>

hej a ty swojej ślicznej Luny nie przedstawiałaś??
powiedzcie mi kocie fanki koleżanki ;) jak zamieścić zdjęcie w profilu?? mi to nie wychodzi...

Post autor: **Bartolka** » 27 gru 2011, 22:52

Witajcie :-) Stefan kruszynka ładnie przybiera. Będzie dobrze

Głaski dla kocinek :-)

Post autor: **Mago** » 27 gru 2011, 22:58

Witam na forum :-)

Post autor: **maga** » 28 gru 2011, 10:17

Witaj na forum

Post autor: **Hann** » 28 gru 2011, 10:34

Witaj na forum

Czekam na więcej zdjęć, jaśniejszych koniecznie, bo Kita ma chyba zachwycające w kolorze faterko, a Stefan puchaty jest na maksa

Post autor: **Julcik** » 28 gru 2011, 10:36

Być może obrazek ma po prostu zły rozmiar (za duży) lub zbyt dużą wagę. Trzeba spróbować go zmniejszyć w programie, którego używasz do wstawiania zdjęć na forum ;)

Post autor: **adabellqa** » 28 gru 2011, 11:41

Julcik pisze:Być może obrazek ma po prostu zły rozmiar (za duży) lub zbyt dużą wagę. Trzeba spróbować go zmniejszyć w programie, którego używasz do wstawiania zdjęć na forum ;)

chyba masz rację ;) dzięki

Post autor: **adabellqa** » 28 gru 2011, 11:44

Hann pisze:Witaj na forum Czekam na więcej zdjęć, jaśniejszych koniecznie, bo Kita ma chyba zachwycające w kolorze faterko, a Stefan puchaty jest na maksa

tak Kita ma faktycznie ciekawe umaszczenie!! postaram się o lepsze fotki, dziś pożyczam od taty "profesjonalny" aparat <mrgreen> <klaszcze>

ps dziś ze Stefanem idziemy do weta na kontrole uszu i wagi, ehhh trzymajcie kciuki!

buziaki

Post autor: **asiek** » 28 gru 2011, 11:52

Piękne kociaste! Witaj Trzymamy <ok> za Stefanka żeby ładnie rósł,ale nie na tyle żebyś za rok pytała:Jak odchudzić kota? <lol>

Post autor: **adabellqa** » 28 gru 2011, 13:59

witajcie
byłam u weta dziś, Stefan waży 1715g .Uszka niestety się nie poprawiły, będziemy robić antybiogram...za to oczka dużo lepiej. Zaleciła witaminki EFA oile. Co do badań jakie można u niego zrobić to powiedziała że poszpera i poleciła bym zadzwoniła do hodowcy. Tak też zrobiłam, Pani "hodowczyni" ;) powiedziała żebym się nie martwiła, że on się urodził najmniejszy. Że do 12 mieś ma jeszcze czas żeby dogonić,że miała już takie kociaki...
Nie wiem czy to prawda i mam przestać się martwić bo Panią dr to niepokoi, zresztą Wy wszystkie też mówicie że to nie normalne a macie z brytkami duuuuże doświadczenie!!
pomocy już nie wiem co robić...ehhh