
Mała, puchata kuleczka!
- Aga12
- Posty: 783
- Rejestracja: 23 wrz 2010, 12:31
- Płeć: kobieta
- Skąd: okolice Torunia
Re: Mała, puchata kuleczka!
Witam Ciebie i śliczną,słitaśną,puchatą kuleczkę!
Na pewno dasz sobie ze wszystkim radę.Strach ma wielkie oczy.
A w razie wątpliwości zawsze możesz pytać. :-)
Na pewno dasz sobie ze wszystkim radę.Strach ma wielkie oczy.
A w razie wątpliwości zawsze możesz pytać. :-)
- woitek i ela
- Posty: 240
- Rejestracja: 04 lis 2012, 17:38
Re: Mała, puchata kuleczka!
Witamy i na pewno będzie dobrze <tańczy>
My też byliśmy pełni obaw ale po dwóch miechach dokociliśmy pierworodną <mrgreen> :-)
My też byliśmy pełni obaw ale po dwóch miechach dokociliśmy pierworodną <mrgreen> :-)

- Wiolka
- Posty: 19
- Rejestracja: 24 mar 2013, 18:09
- Płeć: kobieta
- Skąd: Gdańsk
Re: Mała, puchata kuleczka!
Dziękuję za ciepłe powitanie :-)
Od razu czuję się lepiej z takim forumowym wsparciem ;) Pozostaje mi tylko bezpieczny transport kociambra do nowego domku. Z racji tego, iż jestem niezmotoryzowana to czeka mnie podróż pociągiem z Poznania do Wawy. Transporter już mam (zgodnie z sugestią hodowcy - z materiału). Martwię się tylko jak kociak zniesie podróż pociągiem
Jakby nie było to czeka Go prawie 4 godzinna podróż...czy zwinie się cichutko w kłębek, czy może bedzie całą drogę płakał? I co ja mam w tym czasie robić?
Od razu czuję się lepiej z takim forumowym wsparciem ;) Pozostaje mi tylko bezpieczny transport kociambra do nowego domku. Z racji tego, iż jestem niezmotoryzowana to czeka mnie podróż pociągiem z Poznania do Wawy. Transporter już mam (zgodnie z sugestią hodowcy - z materiału). Martwię się tylko jak kociak zniesie podróż pociągiem

- SHEszunia
- Posty: 1421
- Rejestracja: 24 lip 2012, 11:19
- Płeć: kobieta
- Skąd: lubuskie
Re: Mała, puchata kuleczka!
Ja jak jechałam jeszcze z samą naszą Midusią około 500km Świebodzin- Skarżysko kamienna, z przesiadką w Wawie to miałam ze sobą wodę w butelce, chrupki w pojemniczku, i prowizorkę kuwety zrobioną z dużego pudełka na jedzenie, te takie plastikowe, zamykane, dwie miseczki małe (woda i chrupki). Na początku kota była może lekko zdezorientowana, ale większość drogi spokojnie przespała. Transporter też mieliśmy materiałowy, wyścielany jej kocykiem
W trakcie jazdy wyciągałam ją ( byliśmy sami w przedziale) i wsadzałam do pseufdokuwetki, nie zrobiła nic przez całą podróż, popiła troszkę wody jedynie i wciągnęła kilka chrupków.
Będzie dobrze. Spróbuj uderzyć w Inter City, jest fajne i dość szybkie połączenie. 2- 2,5 godzinki i jesteś z Wawy w Pzn
PS witam serdecznie

Będzie dobrze. Spróbuj uderzyć w Inter City, jest fajne i dość szybkie połączenie. 2- 2,5 godzinki i jesteś z Wawy w Pzn

PS witam serdecznie
- Alicja
- Hodowca
- Posty: 605
- Rejestracja: 07 cze 2011, 12:09
- Hodowla: BRITALISE*PL
- Płeć: kobieta
- Skąd: Rumia / Pomorze
- Kontakt:
Re: Mała, puchata kuleczka!
Witam :-)
- AgnieszkaP
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 4857
- Rejestracja: 24 lut 2011, 16:16
- Płeć: kobieta
- Skąd: Warszawa
Re: Mała, puchata kuleczka!
Witajcie na forum :-)
- Agnes
- Posty: 4906
- Rejestracja: 16 lut 2012, 20:42
Re: Mała, puchata kuleczka!
Witam serdecznie 

- yamaha
- Genius Loci
- Posty: 23442
- Rejestracja: 01 maja 2012, 14:02
- Płeć: F
- Skąd: France
Re: Mała, puchata kuleczka!
Jaki sliczny ten "ON" <zakochana>
Witajcie na forum !
O transport sie nie martw, kicia na pewno doskonale sobie poradzi. Ty rowniez
Witajcie na forum !
O transport sie nie martw, kicia na pewno doskonale sobie poradzi. Ty rowniez

- Audrey
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 6092
- Rejestracja: 30 cze 2012, 19:38
- Płeć: kobieta
- Skąd: Kujawy
Re: Mała, puchata kuleczka!
Witamy. Sliczna kuleczka 
