Mała, puchata kuleczka!

Zapraszam do prezentacji Waszych kotów, wszelakiej maści, rasy i pochodzenia :)
Awatar użytkownika
Molly
Posty: 2210
Rejestracja: 05 sie 2012, 00:02

Re: Mała, puchata kuleczka!

Post autor: Molly »

witaj kulka :kotek:
Awatar użytkownika
Aga12
Posty: 783
Rejestracja: 23 wrz 2010, 12:31
Płeć: kobieta
Skąd: okolice Torunia

Re: Mała, puchata kuleczka!

Post autor: Aga12 »

Witam Ciebie i śliczną,słitaśną,puchatą kuleczkę!
Na pewno dasz sobie ze wszystkim radę.Strach ma wielkie oczy.
A w razie wątpliwości zawsze możesz pytać. :-)
Awatar użytkownika
woitek i ela
Posty: 240
Rejestracja: 04 lis 2012, 17:38

Re: Mała, puchata kuleczka!

Post autor: woitek i ela »

Witamy i na pewno będzie dobrze <tańczy>
My też byliśmy pełni obaw ale po dwóch miechach dokociliśmy pierworodną <mrgreen> :-) ;-))
Awatar użytkownika
Wiolka
Posty: 19
Rejestracja: 24 mar 2013, 18:09
Płeć: kobieta
Skąd: Gdańsk

Re: Mała, puchata kuleczka!

Post autor: Wiolka »

Dziękuję za ciepłe powitanie :-)
Od razu czuję się lepiej z takim forumowym wsparciem ;) Pozostaje mi tylko bezpieczny transport kociambra do nowego domku. Z racji tego, iż jestem niezmotoryzowana to czeka mnie podróż pociągiem z Poznania do Wawy. Transporter już mam (zgodnie z sugestią hodowcy - z materiału). Martwię się tylko jak kociak zniesie podróż pociągiem :hidden: Jakby nie było to czeka Go prawie 4 godzinna podróż...czy zwinie się cichutko w kłębek, czy może bedzie całą drogę płakał? I co ja mam w tym czasie robić?
Awatar użytkownika
SHEszunia
Posty: 1421
Rejestracja: 24 lip 2012, 11:19
Płeć: kobieta
Skąd: lubuskie

Re: Mała, puchata kuleczka!

Post autor: SHEszunia »

Ja jak jechałam jeszcze z samą naszą Midusią około 500km Świebodzin- Skarżysko kamienna, z przesiadką w Wawie to miałam ze sobą wodę w butelce, chrupki w pojemniczku, i prowizorkę kuwety zrobioną z dużego pudełka na jedzenie, te takie plastikowe, zamykane, dwie miseczki małe (woda i chrupki). Na początku kota była może lekko zdezorientowana, ale większość drogi spokojnie przespała. Transporter też mieliśmy materiałowy, wyścielany jej kocykiem :) W trakcie jazdy wyciągałam ją ( byliśmy sami w przedziale) i wsadzałam do pseufdokuwetki, nie zrobiła nic przez całą podróż, popiła troszkę wody jedynie i wciągnęła kilka chrupków.
Będzie dobrze. Spróbuj uderzyć w Inter City, jest fajne i dość szybkie połączenie. 2- 2,5 godzinki i jesteś z Wawy w Pzn :)
PS witam serdecznie
Awatar użytkownika
Alicja
Hodowca
Posty: 605
Rejestracja: 07 cze 2011, 12:09
Hodowla: BRITALISE*PL
Płeć: kobieta
Skąd: Rumia / Pomorze
Kontakt:

Re: Mała, puchata kuleczka!

Post autor: Alicja »

Witam :-)
Awatar użytkownika
AgnieszkaP
Agilisowy Rezydent
Posty: 4857
Rejestracja: 24 lut 2011, 16:16
Płeć: kobieta
Skąd: Warszawa

Re: Mała, puchata kuleczka!

Post autor: AgnieszkaP »

Witajcie na forum :-)
Awatar użytkownika
Agnes
Posty: 4906
Rejestracja: 16 lut 2012, 20:42

Re: Mała, puchata kuleczka!

Post autor: Agnes »

Witam serdecznie :kotek:
Awatar użytkownika
yamaha
Genius Loci
Posty: 23442
Rejestracja: 01 maja 2012, 14:02
Płeć: F
Skąd: France

Re: Mała, puchata kuleczka!

Post autor: yamaha »

Jaki sliczny ten "ON" <zakochana>
Witajcie na forum !

O transport sie nie martw, kicia na pewno doskonale sobie poradzi. Ty rowniez ;-))
Awatar użytkownika
Audrey
Agilisowy Rezydent
Posty: 6092
Rejestracja: 30 cze 2012, 19:38
Płeć: kobieta
Skąd: Kujawy

Re: Mała, puchata kuleczka!

Post autor: Audrey »

Witamy. Sliczna kuleczka :)
Zablokowany