Skacze na wszystko co możliwe na półkę, stół, na każda nogę w okolicy <mrgreen>
Maluszek ma już 4 miesiące, jestem ze Szczecina a po kociaka jechałam do Hodowli w Gorzowie u mnie jest równo miesiąc i to chyba najlepsza decyzja jaka podjęłam od dłuższego czasu. Bardzo długo się zastanawiałam nad kotem w domu, ale jak zobaczyłam ogłoszenie i jego zdjęcie to zadecydowało o wszystkim ;) Nabieram doświadczenia w dbaniu u Desmusia, to forum jest niesamowicie pomocne ;)
Gracuch pisze:Skacze na wszystko co możliwe na półkę, stół, na każda nogę w okolicy <mrgreen>
No przecież masz kotka a nie żółwia <lol> Mój nauczył się otwierać drzwi przesuwne do łazienki i wczoraj nie umiałam zasnąć, bo ciągle otwierał i buszował w koszu <shock>
Gracuch pisze:u mnie jest równo miesiąc i to chyba najlepsza decyzja jaka podjęłam od dłuższego czasu.
My mamy to samo <mrgreen> Mimo, że to ja właściwie musiałam zadecydować i wyprosić u TŻ zgodę <gwiżdże>
cheshire: "No przecież masz kotka a nie żółwia"
Normalnie mnie rozwalilas chesire tym tekstem <rotfl> <rotfl>
gracuch - decyzja o posiadaniu kotka byla jedna z moich najlepszych w zyciu - dokladnie wiem co masz na mysli. A forum jest prawdziwa skarbnica rad i informacji jak o nasze futerka dbac
Pozdrawiam - glaski dla kiciaka