No to pora na wieści z frontu
![:D](./images/smilies/smile3.gif)
Merlin przez pierwszy dzień głownie chował się po łóżkiem - ale gdy zdecydował schować się pod szafę to trzeba było interweniować - Narzeczony ja odchylił a ja wyciągałam małego niedźwiadka spod spodu - wejście pod szafę jest teraz zablokowane poduszkami.
Na wieczór malec postanowił się z nami zakumplowac - władował nam sie do łóżka i razem z panem oglądał telewizje
![:)](./images/smilies/smile3.gif)
Niestety nie jest fanem robienia sobie zdjeć - bardzo cieżko go złapać w kadrze, bo skubaniec szybko sie przemieszcza albo zmienia pozycje.
Ale to co sie udało to pstryknięte
Mam nadzieje, ze jutro będę miała lepsza jakość zdjeć...
![:)](./images/smilies/smile3.gif)
Tym nie mniej - to by było na tyle!
I dziękujemy za powitania oraz docenienie tej iście czarodziejskiej urody
![;-))](./images/smilies/wink.gif)