Byczki dwa Tami & Tobi i na zawsze z nami Brysia*
- kesja
- Hodowca
- Posty: 326
- Rejestracja: 25 lis 2008, 11:08
hej
witam kolejną zakoconą brysiowo osobe
moje dwie panny chociaz siostry przyrodnie tez nie pałaja miłością - chociaz ganianki, zgoda przy miskach itp tak jak u Ciebie
ale starsza Foebe jest kocio niedotykalska i tak długo ignorowała Cherry aż ta dała sobie spokój
leza na drapaku na innych półkach, na innych fotelach i na róznych kolanach ale taki układ tez jest fajny, nie zawsze jest miłośc, a ważne żeby była tolerancja i zgoda
witam kolejną zakoconą brysiowo osobe
moje dwie panny chociaz siostry przyrodnie tez nie pałaja miłością - chociaz ganianki, zgoda przy miskach itp tak jak u Ciebie
ale starsza Foebe jest kocio niedotykalska i tak długo ignorowała Cherry aż ta dała sobie spokój
leza na drapaku na innych półkach, na innych fotelach i na róznych kolanach ale taki układ tez jest fajny, nie zawsze jest miłośc, a ważne żeby była tolerancja i zgoda
- Sonia
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 16876
- Rejestracja: 11 mar 2010, 09:51
- Płeć: K
- Skąd: Orzesze
Ja myślę, że sprawienie Brysi kolegi i tak było dobrym pomysłem. Wrogości między nimi nie ma, a przynajmniej oboje dbają o swoją kocią linię urządzając codziennie gonitwy i zapasy. Po kastracji Brysia dość szybko przybrała na wadze (obecnie 4,8 kg) i bez Tamisia to pewnie miałaby dzisiaj jeszcze więcej. A tak to nie ma leżenia tylko trzeba się gimnastykować <mrgreen>
Tutaj widać cały charakterek Brysi. Nic tylko rogi domalować <diabeł>
A tutaj malutki aniołeczek, co złe to nie ona przecież, to musiał być ktoś inny <aniołek>
A jak się zerwie firankę to najlepiej zrobić taką minkę żeby się pańcia nie gniewała
Albo wystawić podwozie do góry i udawać bezbronnego kotka
Zawsze można zrobić jeszcze bardziej rozbrajającą minkę
Tutaj widać cały charakterek Brysi. Nic tylko rogi domalować <diabeł>
A tutaj malutki aniołeczek, co złe to nie ona przecież, to musiał być ktoś inny <aniołek>
A jak się zerwie firankę to najlepiej zrobić taką minkę żeby się pańcia nie gniewała
Albo wystawić podwozie do góry i udawać bezbronnego kotka
Zawsze można zrobić jeszcze bardziej rozbrajającą minkę
- Kamiko
- Hodowca
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 gru 2008, 12:29
- Hodowla: Mazuria*PL
- Płeć: kobieta
- Skąd: Dobra Wola k/Nasielska
- Kontakt:
- Monika
- Hodowca
- Posty: 356
- Rejestracja: 15 cze 2009, 15:34
- Kontakt:
- maga
- Hodowca
- Posty: 3486
- Rejestracja: 22 paź 2009, 09:07
- Hodowla: KRABRIKA*Pl
- Płeć: kobieta
- Skąd: Kraków
- Kontakt:
- Sonia
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 16876
- Rejestracja: 11 mar 2010, 09:51
- Płeć: K
- Skąd: Orzesze
Bardzo mi miło, że podobają wam się moje futerka :->
Tami dokładnie dzisiaj kończy 10 miesięcy. Jeszcze tylko 2 miesiące i roczniaka będę miała w domu. Ciekawe ile jeszcze urośnie, bo obecnie do grubych nie należy a osiągnął już 5,2 kg.
Tutaj miałem dokładnie 6 miesięcy, ale minę zrobiłem jak poważny kocuro
A tutaj pańcia mnie męczyła i wciąż kazała na fotelu siedzieć i ładne minki robić - no to się postarałem (ok. 8 miesięcy wtedy miałem)
A tutaj postanowiłem udowodnić, że brytyjczyk wcale nie musi tylko po ziemi stąpać, ale może skakać wcale nie gorzej od bengala <mrgreen>
Najbardziej lubię wyciągać się na słoneczku
A tak zazwyczaj sobie słodko śpię
Tami dokładnie dzisiaj kończy 10 miesięcy. Jeszcze tylko 2 miesiące i roczniaka będę miała w domu. Ciekawe ile jeszcze urośnie, bo obecnie do grubych nie należy a osiągnął już 5,2 kg.
Tutaj miałem dokładnie 6 miesięcy, ale minę zrobiłem jak poważny kocuro
A tutaj pańcia mnie męczyła i wciąż kazała na fotelu siedzieć i ładne minki robić - no to się postarałem (ok. 8 miesięcy wtedy miałem)
A tutaj postanowiłem udowodnić, że brytyjczyk wcale nie musi tylko po ziemi stąpać, ale może skakać wcale nie gorzej od bengala <mrgreen>
Najbardziej lubię wyciągać się na słoneczku
A tak zazwyczaj sobie słodko śpię
- mimbla
- Posty: 2179
- Rejestracja: 02 paź 2009, 14:17
- Kontakt: