Jak podać tabletkę kotu
- maga
- Hodowca
- Posty: 3486
- Rejestracja: 22 paź 2009, 09:07
- Hodowla: KRABRIKA*Pl
- Płeć: kobieta
- Skąd: Kraków
- Kontakt:
Re: Jak podać tabletkę kotu
Podaj rozpuszczone w wodzie strzykawka po odrobinie.
Kup podajnik i przy jego pomocy raz dwa sprawnie podaj tabletke, jak będzie gryzł to tylko plastik podajnika .
Nie wszystko będziesz mogła rokruszyc czy podać w wodzie, sa leki które musisz podac szybko sprawnie w całości.
Kup podajnik i przy jego pomocy raz dwa sprawnie podaj tabletke, jak będzie gryzł to tylko plastik podajnika .
Nie wszystko będziesz mogła rokruszyc czy podać w wodzie, sa leki które musisz podac szybko sprawnie w całości.
- atomeria
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 2891
- Rejestracja: 28 gru 2012, 11:17
- Płeć: K
- Skąd: okolice Poznania
Re: Jak podać tabletkę kotu
Wsypywanie do pyszczka rozkruszonej tabletki to naprawdę bardzo zły problem.
To może ten VetoMune? Dość łatwo wycisnąć zawartość kapsułki do pyszczka.
To może ten VetoMune? Dość łatwo wycisnąć zawartość kapsułki do pyszczka.
- ozon
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 2239
- Rejestracja: 18 lis 2013, 09:38
- Płeć: kobieta
- Skąd: Tajgówko Małe :)
Re: Jak podać tabletkę kotu
Tajga za Chiny nie chciała zjeść provery, do momentu kiedy nie zaczęłam wrzucać jej do przysmaków Sanabelle Po półgodzinie, kiedy już przeszła zapachem, dawałam ją kotu razem z kilkoma przysmakami i wszystko znikało w mgnieniu oka. Tylko że provera malutka, a immunodol spory Przysmaki też niezdrowe, ale raz na jakiś czas... W każdym razie pytałam o to ostatnio wetkę i stwierdziła, że to jest dobry sposób.
- atomeria
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 2891
- Rejestracja: 28 gru 2012, 11:17
- Płeć: K
- Skąd: okolice Poznania
Re: Jak podać tabletkę kotu
<lol> proste i genialne! Może i u mnie zadziała, koniecznie muszę przetestować na Bajzleku, bo z nim niestety nadal słabo sobie radzę <suchy>ozon pisze:Tajga za Chiny nie chciała zjeść provery, do momentu kiedy nie zaczęłam wrzucać jej do przysmaków Sanabelle Po półgodzinie, kiedy już przeszła zapachem, dawałam ją kotu razem z kilkoma przysmakami i wszystko znikało w mgnieniu oka.
Po ostatnim podawaniu milbemaxu (dopiero co) postanowiłam sobie, że następnym razem dla niego kupię spot on (zapomniałam jak się nazywa), szkoda i jego nerwów, i moich.
-
- Posty: 3
- Rejestracja: 28 maja 2013, 22:24
- Płeć: kobieta
- Skąd: Rabka Zdrój
Re: Jak podać tabletkę kotu
Kiedy podawałam antybiotyk (też był dość duży) swojej Pelce "zawijałam" go w odrobinę masełka , później na chwilę do mrażarki, wkładałam do pycholka, zamykałam go, przechylałam łebek do tyłu i głaskałam po gardziołku. Szło jak z płatka.)) Kiedy próbowałam bez masła, efekt był taki, że kot dostawał takiego ślinotoku, że piana była dosłownie w całym domu.
- Miss_Monroe
- Moderator
- Posty: 6546
- Rejestracja: 24 lut 2012, 11:28
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Warszawa/NY
Re: Jak podać tabletkę kotu
Ja codziennie podaję mojemu Bentleyowi tabletkę (Urinodol) , to jest naprawdę bardzo łatwe i zajmuje kilka sekund :-) . Warto przy najbliższej wizycie poprosić weterynarza, aby nauczył podawania tabletek. Ta "wiedza" bardzo się przydaje, szczególnie, gdy kot zachoruje i trzeba mu podawać antybiotyk itp. Mój Bentley jedynie zje tabletkę na odrobaczanie, wszystkie inne tabletki trzeba mu podawać prosto do pyszczka.
- AgnieszkaP
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 4857
- Rejestracja: 24 lut 2011, 16:16
- Płeć: kobieta
- Skąd: Warszawa
Re: Jak podać tabletkę kotu
Mojej Belli nie smakują żadne tabletki, nawet te, które wg producentów są kocimi smakołykami. Gdy kotka dostawała tabletki dwa razy do roku (na odrobaczanie), jedyną stosowaną przeze mnie metodą było włożenie leku do przysmaku-kiełbaski. Gdy próbowałam podać lek prosto do pyszczka, wiła się okrutnie. Podanie leku było i dla mnie, i dla kota strasznym stresem.
Dziś jestem pewna, że każdego kota można nauczyć połykania leków podawanych prosto do pyszczka. Jak się już kot przyzwyczai, nauczy, o co chodzi, pojmie, że to nie jest nic strasznego, że trwa chwilę, podanie leku nie stanowi żadnego problemu.
Robię jak wiele osób, sadzam kota przed sobą tyłem, między nogi, głaszczę chwilę i lewą ręką delikatnie rozchylam szczęki, a prawą wkładam głęboko tabletkę. Po całej procedurze głaszczę kota.
Wg mnie kot musi się przyzwyczaić do podawania lekarstw. Za pierwszym, drugim, nawet trzecim razem może nie wyjść super, ale nie wolno się poddawać. Teraz Bella jest tak spokojna, że mogę jej podać lek, gdy leży, siedzi, stoi, nawet gdy jest pobudzona podczas zabawy. Wie po prostu, że nic jej nie grozi.
Dziś jestem pewna, że każdego kota można nauczyć połykania leków podawanych prosto do pyszczka. Jak się już kot przyzwyczai, nauczy, o co chodzi, pojmie, że to nie jest nic strasznego, że trwa chwilę, podanie leku nie stanowi żadnego problemu.
Robię jak wiele osób, sadzam kota przed sobą tyłem, między nogi, głaszczę chwilę i lewą ręką delikatnie rozchylam szczęki, a prawą wkładam głęboko tabletkę. Po całej procedurze głaszczę kota.
Wg mnie kot musi się przyzwyczaić do podawania lekarstw. Za pierwszym, drugim, nawet trzecim razem może nie wyjść super, ale nie wolno się poddawać. Teraz Bella jest tak spokojna, że mogę jej podać lek, gdy leży, siedzi, stoi, nawet gdy jest pobudzona podczas zabawy. Wie po prostu, że nic jej nie grozi.
- ozon
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 2239
- Rejestracja: 18 lis 2013, 09:38
- Płeć: kobieta
- Skąd: Tajgówko Małe :)
Re: Jak podać tabletkę kotu
Miss_Monroe, Agnieszko na pewno macie rację, ale niestety my z Tajgą nie jesteśmy jeszcze na tym etapie znajomości. Ale przy uszach już mogę "grzebać", więc mam nadzieję, że i do manewrów przy szczękach dojdziemy :-)
- AgnieszkaP
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 4857
- Rejestracja: 24 lut 2011, 16:16
- Płeć: kobieta
- Skąd: Warszawa
Re: Jak podać tabletkę kotu
Asiu, pomalutku i Wy dacie radę <ok>
- ozon
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 2239
- Rejestracja: 18 lis 2013, 09:38
- Płeć: kobieta
- Skąd: Tajgówko Małe :)
Re: Jak podać tabletkę kotu
Agnieszko