Alvin Montegri*PL
- Sonia
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 16876
- Rejestracja: 11 mar 2010, 09:51
- Płeć: K
- Skąd: Orzesze
Re: Alvin Montegri*PL
Ja nie wiem, czy ta Twoja Służba dochodząca nie zachoruje na brytozę. Wrócisz do domu, a tu zamki zmienione <lol>
U mnie Tobinek się wita. Jak wracamy, robi garba i przykleja się do nogi, trzeba go wygłaskać, wyklepać, aż uzna, że wystarczy. Tamiś przychodzi trochę z opóźnionym zapłonem i nie jest jakiś mocno wylewny, czeka aż sama go po grzbiecie poklepię, ale się specjalnie nie upomina
U mnie Tobinek się wita. Jak wracamy, robi garba i przykleja się do nogi, trzeba go wygłaskać, wyklepać, aż uzna, że wystarczy. Tamiś przychodzi trochę z opóźnionym zapłonem i nie jest jakiś mocno wylewny, czeka aż sama go po grzbiecie poklepię, ale się specjalnie nie upomina
-
- Posty: 193
- Rejestracja: 14 paź 2015, 20:09
- Płeć: kobieta
- Skąd: Warszawa
Re: Alvin Montegri*PL
Moja służba dochodząca to bardziej psiara więc to dla niej jeszcze większe wyzwanie ( aczkolwiek zgodziła się bez mrugnięcia okiem na opiekę nad Alvinem), aleeee kto wie może zachoruje na koteczka
Ale by było śmiesznie <lol>
Wię dziewczyny przez tydzień trzymajcie kciuki
Ale by było śmiesznie <lol>
Wię dziewczyny przez tydzień trzymajcie kciuki
- Montegri
- Hodowca
- Posty: 236
- Rejestracja: 15 paź 2011, 17:32
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Warszawa
- Kontakt:
Re: Alvin Montegri*PL
Aga bądź dzielna, Alvin na pewno da sobie radę,
nasze kociaki są przyjazne wobec świata i z wielkim urokiem pozwalają się opiekować sobą innym ludziom szczególnie, jeśli ich znają.
Oczywiście będzie tęsknił, to zobaczysz po powrocie,
ale będzie dobrze :-)
nasze kociaki są przyjazne wobec świata i z wielkim urokiem pozwalają się opiekować sobą innym ludziom szczególnie, jeśli ich znają.
Oczywiście będzie tęsknił, to zobaczysz po powrocie,
ale będzie dobrze :-)
-
- Posty: 193
- Rejestracja: 14 paź 2015, 20:09
- Płeć: kobieta
- Skąd: Warszawa
Re: Alvin Montegri*PL
Dzięki Madzia za miłe słowa, mam takiego stresa, że nawet sobie nie zdajesz sprawy...
Ja wyjeżdżam jutro rano a już tęsknię za nim
Ale musi byc dobrze i musimy dać radę! Najgorszy ten pierwszy raz
Więc trzymajcie kciuki, odezwę się jak wrócę za tydzień :-)
Ja wyjeżdżam jutro rano a już tęsknię za nim
Ale musi byc dobrze i musimy dać radę! Najgorszy ten pierwszy raz
Więc trzymajcie kciuki, odezwę się jak wrócę za tydzień :-)
- yamaha
- Genius Loci
- Posty: 23442
- Rejestracja: 01 maja 2012, 14:02
- Płeć: F
- Skąd: France
Re: Alvin Montegri*PL
<ok> <ok> <ok>
- Montegri
- Hodowca
- Posty: 236
- Rejestracja: 15 paź 2011, 17:32
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Warszawa
- Kontakt:
Re: Alvin Montegri*PL
Będzie dobrze Agnieszka
ale rozumiem, bo sama wariuję, kiedy mam tylko na troszkę dłużej zostawić koty
a poza "troszką" nie ma innej opcji <lol>
ale rozumiem, bo sama wariuję, kiedy mam tylko na troszkę dłużej zostawić koty
a poza "troszką" nie ma innej opcji <lol>
-
- Posty: 193
- Rejestracja: 14 paź 2015, 20:09
- Płeć: kobieta
- Skąd: Warszawa
- Kamila
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 3773
- Rejestracja: 04 gru 2015, 13:01
- Płeć: kobieta
- Skąd: Bydgoszcz
Re: Alvin Montegri*PL
to raczej szok i niedowierzanie na jego pyszczku <lol> Super fotka <rotfl> Będzie ciężko Agi, ale bardziej Tobie bo będziesz tęsknić i się zamartwiać. Alwinek będzie miał opiekunkę i z pewnością będzie koleżanka rozpieszczać tego rozkoszniaczka :-)
- yamaha
- Genius Loci
- Posty: 23442
- Rejestracja: 01 maja 2012, 14:02
- Płeć: F
- Skąd: France
Re: Alvin Montegri*PL
<ok> <ok> <ok>
Bedzie wszystko dobrze !
(ja zwykle przy wyjazdach nie panikuje, bo Missy jest wtedy "u dziadkow", ale tym razem wyjezdzamy... "z dziadkami", wiec Missy wyladuje na dwa tygodnie... w hotelu <strach> )
Bedzie wszystko dobrze !
(ja zwykle przy wyjazdach nie panikuje, bo Missy jest wtedy "u dziadkow", ale tym razem wyjezdzamy... "z dziadkami", wiec Missy wyladuje na dwa tygodnie... w hotelu <strach> )
- Kamila
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 3773
- Rejestracja: 04 gru 2015, 13:01
- Płeć: kobieta
- Skąd: Bydgoszcz
Re: Alvin Montegri*PL
Ło Matko i Córko <strach> Już bym miała do d...y urlop.yamaha pisze:<ok> <ok> <ok>
Bedzie wszystko dobrze !
(ja zwykle przy wyjazdach nie panikuje, bo Missy jest wtedy "u dziadkow", ale tym razem wyjezdzamy... "z dziadkami", wiec Missy wyladuje na dwa tygodnie... w hotelu <strach> )