Forum o kotach Agilis Cattus

Ja też mam od 2 mcy Benka niebieskiego w jednej kuwecie, w drugiej po staremu CBE+.

Kaycia pokochala Benka od pierwszego wejrzenia, kopie jak na Sosnówce, czasem idzie nawet sobie posiedziec <mrgreen>
Asystuje mi przy sprzątaniu, no jest zachwycona i nie korzysta juz ze starej kuwety ze zwirkiem drewnianym.
Siuśki wyrzucam do malego smietniczka obok, codziennie zmieniam woreczek, qpki do toalety, nie ma dla mnie problemu.
Wg mnie mniej się roznosi niz drewniany, ktory jest lzejszy i latwiej czepia sie futra i ktory czesto mnie w tyłek podczas snu uwiera,
bo jest wszędzie <diabeł> Ta waga bentonitu to dla mnie główna wada, nie zamawiam w zooplusie zeby nie dzwigac z pracy,
kupuje w zoologicznym. Aaa i wg mnie jest wydajniejszy od CBE+

Tysonek nie pokochal Benka niestety, albo i stety, bo w ten sposob oba moje koty mają teraz swoje kuwety

My od samego początku używamy CBE+ i chyba dobrze nam z tym :-)
Nigdy nie próbowałam zmieniać żwirku :-)

U nas bentonit został pokochany od pierwszego kopnięcia

Teraz zmieniliśmy Benka na GG Master, bo najprawdopodobniej od Benka Mordimusiowi oczy łzawiły, bo jednak pyli okrutnie (Benek, nie Mordimuś).

My od dawna na benku i bardzo sobie chwalę. Najlepszy jaki stosowałam to ten z serii exclusive http://www.bkanimals.pl/benek/473-super ... irek.html- te drobne kuleczki są the best.

My mamy Tigerino Nuggies. Bardzo sobie chwalę, bo nie roznosi się wcale. A CBE+ przy długowłosym ragdolku był nawet w moim łóżku niestety.

Ja zacznę chyba narzekać na Benka super compact z Zooplusa, od dwóch opakowań jakby nie ten sam, bardzo słabo się zbryla, rozsypuje wręcz na łopatce

Niestety <zły> chyba żaden producent żwirku, nie utrzymuje jakości na równym poziomie. Ten sam żwirek raz jest doskonały, a raz tragedia

Ja szykuję się do zmiany CB eko plus na CB Gold. To co się dzieje u nas po wyjściu kotów z kuwety jest masakrą. Żwirek jest wszędzie. Nosi się na łapkach okropnie.

My już dawno na Goldzie i na początku było super pod względem czystości dookoła kuwety, za to marnie się zbrylał. Teraz zbryla się lepiej, ale chyba Gilbert nauczył się mocniej kopać i znowu pełno śmieci dookoła kuwety.

Ja też się miotam między CB a CB Gold...Bo tego pierwszego jest dużo wszędzie, ale jest wydajny, bardzo dobrze się zbryla i sprząta (no nie sam :-> ), ekonomiczny. Wróciłam do CB Gold, ale kule rozpadają się, no i w zastraszającym tempie znika z kuwety...sama nie wiem, ponownie przeprosiłam się ze zwykłym CB, a i po kotach widzę, że wolą ten drobniejszy, bo lepiej się kopie w tej drobnicy (w jednej kuwecie mam CB, a w drugiej Golda).