Strona 117 z 137

Re: Żwirek

: 01 sie 2016, 22:06
autor: dagusia
Dzieki Sandra bo tak naprawde bardzo mi pomoglas :kiss: Tigerino Canada to praktyczne to samo co extreme classic. Tak naprawdę od niego zaczynalam i różnica prawie żadna. Oby dwa bardzo ładnie zbrylaja i kulki się nie rozwalaja :-) kupuję extreme bo ma trochę ładniejszy kolor :haha: na początku wydawało mi się, że extreme troszkę mniej pyli ale każdy worek jest inny.Najważniejsze że super zbrylaja :-) Teraz już wiem, że Benka kupować nie będę :-)

Re: Żwirek

: 01 sie 2016, 22:23
autor: sandra
Cieszę sie ze pomogłam :) jeszcze dla uściślenia - określenie ze kulki siusiu sie 'rozwalaja' to jednak lekka przesada - nie rozpadają sie dosłownie na kawałki, ale podczas nabierania łopatka te większe z nich sie powiedzmy 'osypuja' tak ze cześc żwirku z kulki wraca z powrotem do kuwety ;-))

Re: Żwirek

: 14 sie 2016, 22:57
autor: gloria
Zamówiłam żwirek Greenwoods Light Weight, można go utylizować w toalecie (pojedyncze kulki), zobaczymy jak się sprawdzi.

Re: Żwirek

: 17 sie 2016, 18:29
autor: gloria
Przyszła paczka z tym żwirkiem http://www.zooplus.pl/shop/koty/zwirek_ ... rek/475017
Jest bardzo, bardzo drobniutki, będę testować za jakiś tydzień, jestem bardzo ciekawa jak wypadnie. Opinie są podzielone, jedni piszą, że się pyli, inni, że w ogóle nie, jedni że niweluje zapach, inni, że nie itp.

Re: Żwirek

: 02 wrz 2016, 20:11
autor: gloria
Niestety żwirek jest fatalny, poza dwoma plusami, które jednak nie niwelują minusów.

Żwirek jest bardzo drobny, właściwie jak grubo mielona kawa. Nie zbryla się w ogóle, pewna forma pozostaje kiedy jest jeszcze mokry, ale po wyschnięciu wszystko się rozsypuje i wygląda jak fusy z kawy. Przez to jest też w sumie mało wydajny, bo z brudnym żwirkiem trzeba usunąć masę czystego, i trzeba używać pełnej łopatki, a nie z dziurkami. Roznosi się mocno, znacznie mocniej niż Benek. Pachnie naturalnie i dobrze neutralizuje zapachy, bardzo dobrze, o ile komuś nie zacznie przeszkadzać ten swoisty zapach żwirku :) to jest pierwszy plus. Drugim jest możliwość utylizacji kulek w toalecie, lecz w obliczu tego, że kulki się rozpadają i trzeba wyrzucić sporo czystego żwirku z brudnym, to trzeba czynność utylizacji wykonywać kilkukrotnie bo jednorazowo pewnie skończyłoby się awarią toalety :)

Podsumowując... jestem zawiedziona. Powrócę do Benka, ale zacznę kupować go w zoologach stacjonarnych, może trafię na lepszy sort niż w zooplusie :)

Re: Żwirek

: 05 wrz 2016, 11:04
autor: Marzenciam
A czy ktoś w ostatnich dwóch miesiącach zakupił cat's best i go użytkuje?? Ja mam wrażenie, że coś się w nim zmieniło a przede wszystkim nie zbryla się tak dobrze jak do tej pory. Może ktoś z Was też ma takie wrażenie?

Re: Żwirek

: 05 wrz 2016, 12:57
autor: nmin
Kupuję CBE+ w brytyjskim Zooplusie. Osobiście nie patrzyłam na kulki, bo ostatnio mąż przejął sprzątanie kuwet, ale nic nie mówił o jakości. Jak dla mnie ten żwirek to loteria, od początku a to zbryla, a to nie.

Re: Żwirek

: 05 wrz 2016, 13:01
autor: Sonia
Ja właśnie z tego powodu zrezygnowałam z CBE+, bo raz był dobry, raz nie i wieczna loteria z nim była.
Jedyny ogromny plus na jego korzyść, który teraz dopiero doceniam, to waga tego żwirku.
Przy bentonitowych, jakie teraz kupuję, to można normalnie ręce do kolan naciągnąć i przepukliny się dorobić :mdleje:

Re: Żwirek

: 06 wrz 2016, 07:15
autor: Marzenciam
Ja normalnie jestem aż zła na CBE+. Półtora roku było dobrze a teraz rozwala to się toto...
Natomiast obawiam się trochę zmiany na inny, czy Indi go w ogóle zaakceptuje.
Na ostatniej, wiosennej wystawie we Wrocławiu był jakiś żwirek kukurydziany. Ponoć też można go utylizować w toalecie.. czy może ktoś próbował takie cudo?

Re: Żwirek

: 06 wrz 2016, 07:47
autor: Kamila
ja używam Benka kukurydzianego. Wg mnie jest ok, dobrze zbryla, zatrzymuje zapachy i wszystko ostatecznie ląduje w kibelku :-)