Za nami trochę trudny okres rodzinny, podczas którego kurowaliśmy mojego tatę po zawale. Na szczęście już jest dobrze, dieta i leki skutkują i tata wraca do formy wymykając się już cichcem na warsztat .
Olu dla taty dużo zdrowia. Dobrze, że szybko wraca do pełni sił.
Kudłacze jakieś "grzbietopolegające" ci się porobiły <lol> . Śliczne a jakie ofutrzone.
Witaj Olu po takiej długiej przerwie. Dla taty dużo zdrówka życzę. A za wacikami to się już stęskniłam, jak fajnie znowu je zobaczyć. Cudne mordeczki i pozy do leniuchowania rewelacyjne <zakochana>