Strona 13 z 319
: 09 maja 2010, 20:50
autor: Vanicca
Renia i MEGAN pisze:Nie myślałam, że kupno drapaka będzie dla mnie takim wyzwaniem <hm>
Ja też się tego nie spodziewałam <lol> . My mamy D5 w sztruksie i jesteśmy zadowoleni. Harita dostała go 2 czy 3 dni po przyjeździe, więc jako mały kociak i materiał nie jest pozaciągany. Drapak uwielbia, przesiaduje na rozecie całymi dniami :-) . Mam w planie rozbudowę do D5 B. Może nawet w tym miesiącu <gwiżdże> .
A i jeszcze zdementuję pogłoski, że na ciemnym obiciu widać kłaczki. My mamy obicia w kolorze ciemnego brązu i kłaczków nie widać wcale <mrgreen> .
: 09 maja 2010, 21:13
autor: Dorszka
Renia i MEGAN pisze:Wiele czytałam o drapaczkach i właściciele kociaków są niemalże zgodni, że najczęściej okupywanym miejscem jest właśnie hamaczek. Nie myślałam, że kupno drapaka będzie dla mnie takim wyzwaniem <hm>
Zapytałam o to, bo z moich kotów żaden nie lubi hamaków, tzn.nie wiem nic o Gatcie, bo zrezygnowałam z takich legowisk,może ona akurat by się zaliczyłą do hamakowców.
Hamak nieużywany zupełnie stoi np. u Doroty - nie używała go Enya, nie używa Guru, ale Hamsini korzysta z niego przy zeskakiwaniu z rozety, może więc zacznie z niego korzystać jako z legowiska też

: 09 maja 2010, 21:19
autor: mimbla
Może agilisowe są niehamakowe? Może przydałby się taki zapis w rodowodzie? <lol>
Moje dwa hamaki non stop zajęte, no chyba, że Ozor ma akurat Dzień Pustelnika i nie chce nikogo widzieć- wtedy włazi do budki. Ale Igor za hamak na się pociąć, z tym, że ja mam najukochańszy hamak na bazie koła, czyli w sumie taka troche rozeta z miękkim dnem...
: 09 maja 2010, 21:29
autor: Dorszka
mimbla pisze:Może agilisowe są niehamakowe? Może przydałby się taki zapis w rodowodzie? <lol>
To chyba dobry pomysł <lol> Nie wiem, dlaczego tak nie lubią takich powierzchni, bo u innych uwielbiają. Widać to nawet na wystawach :-)
: 09 maja 2010, 21:40
autor: Dorota
Dorszka pisze:Hamsini korzysta z niego przy zeskakiwaniu z rozety, może więc zacznie z niego korzystać jako z legowiska też

jak do tej pory to upodobania dziewczynki się nie zmieniły,uwielbia rozetę , budkę i prostą półkę natomiast na hamaku bujają się pluszowe myszy <mrgreen>
Wracając jeszcze do rodzaju tapicerki to jestem w stu procentach za dywanem. U mnie sztruks niestety pozaciągany i efektu już nie ma :-)
: 09 maja 2010, 22:03
autor: jasminka
U mnie też sztruks pozaciągany ,no ale to po to mamy drapak aby koty mebli nie niszczyły <mrgreen>
: 10 maja 2010, 08:44
autor: Sonia
Ja też mam drapak Rufiego. Ogólnie to jestem z niego zadowolona, moje koty chyba też, jedynie co to żałuje, że nie dołożyłam do wersji dywanowej. Sztruks mam już pozaciągany i nie wygląda już tak elegancko jak na początku. Moim zdaniem to lepiej kupić mniej rozbudowany drapak, ale dywanowy, zamiast większy sztruksowy. No chyba, że się ma dużo kasy to wtedy można przebierać i wybierać i na niczym sobie nie żałować <mrgreen>
: 10 maja 2010, 09:18
autor: Pola
U nas hamak w ogóle nie jest używany, także co kot, to...

: 10 maja 2010, 11:53
autor: Ela
Oglądam i oglądam drapaki Rufiego i faktycznie cena zwala z nóg. Ale z drugiej strony wypatrzyłam piękny baner i napis "U NAS KUPISZ NA RATY" (przez Żagiel).. no i zaczęłam się zastanawiać... Wiadomo, wydatek prawie 1000 zł (za dywan) jednorazowo i to przy zakupie kociaka i wyprawki to już lekka przesada..jednak wydawanie przez 12 miesięcy po 100 zł to już nie takie duże obciążenie...Szczególnie, że z postów szczęśliwych posiadaczy drapaków Rufiego wynika, iż są one warte swojej ceny, są solidne i długotrwałe, kociaki je lubią a pietyzm wykonania sprawia, że stanowią element nie szpecący a ozdobny salonu....
Zwracam jednocześnie uwagę na ten baner wszystkim, którzy doznali początkowego szoku po zobaczeniu ceny <shock>
Ponieważ ja już zamówiłam drapak o taki
http://allegro.pl/item1020815755_drapak ... lplus.html
to sprawdzę czy zda egzamin, albo ewentualnie do momentu rozwalenia i chyba jednak będzie Rufi, trochę pozmieniany S-1a - na raty <mrgreen>
: 10 maja 2010, 12:42
autor: Diedra
Ja ze Stolplusa zamówiłam domontowywalną linkę do zabawy do istniejącego już drapaka, obsługa jest bardzo sympatyczna i pomocna. Elu, kiedy otrzymasz sam drapak, napisz może, jak u Stolplusa jest z jakością wykonania drapaków...? Modele mają ciekawe.