Forum o kotach Agilis Cattus

Ooo super filmik <ok> dziękujemy :-)
Jakie to były małe kuleczki <zakochana>

Obstawiam że to małe to Tosia:



A ten jegomość co ma prążki na sobie to Tofik... bo ogólnie ma taką zdziwioną minę później :-> ale może to być też któryś z braci.. na 99% chłopak :-)



Ale tu chyba potrzebna jest ekspertyza Magdy :->

ja też tą wspinającą się na drapak kulkę obstawiałabym jako Tosię, po pysiu i spojrzeniu :-)
A reszta nie mam bladego pojęcia, poza Kurkumą oczywiście

Jak fajnie nie pamiętałam Ania, że nagrywałaś Sissi pięknie się zapowiadała, wciąż to widzę mimo upływu czasu

Kurkumka łatwa do rozpoznania <lol> jeszcze taka mała <serce> już wtedy chwyciła za serce naszą Limonkę :-)
no, chyba muszę jej założyć oficjalny fanklub <lol>

Aniu masz rację co do Tosi, ale ona była wyjątkowym maluchem i nie sposób jej pomylić,
zresztą Limonka poświęciła jej sporo uwagi

Niestety pomyłka - ten duży zabawowy malec, którego wskazałaś to nie jest Tofik tylko Tiger.
A Tofiś.... to ten wariat w kocyku <lol> <lol>

Montegri pisze: Sissi pięknie się zapowiadała, wciąż to widzę mimo upływu czasu

Zapowiadała? Znaczy że zbrzydła? <lol> <lol> <lol>

Fajnie tak sobie poprzypominać jakie były te nasze miśki jako małe kulki. Teraz żałuję, że wcześniej nic nie nakręciłam...ale zawsze byłam tak zaaferowana zabawą i mizianiem że sobie o tym przypominałam już po wyjściu od Was <oops>

zapowiadała, w sensie, że nie wyrosła na taką piękną kotkę z "brzydkiego kaczątka" :-)
może będzie okazja ją zobaczyć, choć z tymi weekendami....


ja też z przyjemnością obejrzałam słodziaczki Hannelore wszystkie rosną szczęśliwie w swoich domkach. Teraz to już poważne koty

No nie, taka pomyłka z mojej strony :-> ale byłam blisko
Limonka, cieszę się że uchwyciłaś oba nasze maluchy :-) ja podczas wizyty byłam tak przejęta, że ledwo parę fotek zrobiłam pod koniec <lol>
Może i poważne, ale z Tosiulki wychodzi jeszcze czasem taki mały szajbusik i urządza sobie rajdy po mieszkaniu :-) Tofik patrzy tylko na nią ze zdziwioną miną <lol>

Madziu proszę sobie też koniecznie zaplanować wizytę u nas... tak dawno Was nie było... bo Tosi i Tofikowi będzie przykro jak nie przyjedziecie...

no wiem, że dawno, ale domów sporo <lol>
ostatnio odwiedziliśmy Tunię i Hipolita, też z długim obiecywaniem... ale się udało
Jeśli już to najpewniejsze są wieczory w tygodniu, bo w weekendy nadganiamy prace domowe.
Ciekawa jestem Tosików, jakoś się umówimy

Grudge_84 pisze:B

widzę, że święta udane <mrgreen>

joakar pisze:

Grudge_84 pisze:B

widzę, że święta udane <mrgreen>

Nie da się ukryć <lol>

a cóż to za pozycja <lol>