Żwirek

[asiak]

poza tym koty częściej załatwiają się przy żwirku betonitowym, co jest bardzo istotne.

No, właśnie... to chyba spróbuję. Tylko muszę poczytać, który? Zaś lektura <mrgreen>

[Mago]

Szlag mnie trafi z tym żwirkiem, chyba ponownie dam szansę do GG Master. (...)

Ja to samo. Ostatnio właśnie wzięłam GG. Nie mam koncepcji od czego to zależy, że nagle jest tak kosmiczna różnica. Trudno, dobrze, że jest w czym wybierać i na co zmienić.

[Limonka]

Albo wszystkie trafiłyśmy na <wsciekly> partię, albo Benek generalnie się skiepścił. U mnie też ostatni worek pyli jak ch...ra, nawet przy ruszaniu łopatką, wcześniej co najwyżej trochę przy wsypywaniu. Ale ten ostatni worek to jakaś masakra jest....

[asiak]

Ja od jakiegoś czasu kupuję żwirek Tigerino. Bardzo ładnie pachnie, pięknie się zbryla i, co dla mnie niezwykle ważne, nie pyli prawie wcale. Troszkę przy wsypywaniu do kuwety, ale myślę, że to normalne. Naprawdę polecam

Beciu, a czy on jest taki drobniutki? Zastanawiam się nad nim albo nad tym bezzapachowym.
Czy ten zapach pudru jest delikatny, nie drażni?

[Becia]

Asiu, zapach jest bardzo przyjemny, delikatny, niedrażniący. Czy jest drobny? Raczej tak, chociaż trudno mi ocenić bo wielkiego porównania nie mam.
Asiu, spróbuj na początek w jednej kuwecie żwirku bentonitowego. Koty same pokażą Ci czy im pasuje czy nie. Może będzie tak, że jedno będzie wolało bentonit drugie drewno. Jak dla mnie sytuacja idealna, bo każdy korzysta ze swojej kuwety i jak jest w kuwecie problem, to wiesz kogo on dotyczy <mrgreen> Zbieranie kulek do woreczka nie jest tak kłopotliwe jak się wydaje zanim zacznie się to robić. Ja długo się zastanawiałam czy przechodzić na bentonit, bo wizja utraty możliwości wrzucania kulek do WC była dla mnie straszna. Teraz czyszczę kuwety codziennie wieczorem, woreczek, ze skarbami wrzucam do kosza na śmieci. Rano śmieci wynoszę i nie ma problemu

[asiak]

Zakupiłam na razie Benka, zobaczę jak się sprawdzi Tigerino nie było w sklepie.
Jutro zmiana, zobaczymy

[sandra]

Ja kupiłam na probe Extreme Classic, ale chyba wrócę do Tigerino, bo jakis gruboziarnisty ten nowy i koty nie zakopują <diabeł>

[Truskawka]

Extreme Classic gruboziarnisty? Nawet nie wiedziałam, że są drobno i gruboziarniste. Extreme Classic u mnie bardzo niewiele pyli, nie wynosi się zbytnio poza kuwety jest super (mnie akurat mało to drażni). Cena też super - coraz droższy. Benka pamiętam z czasów naszego pierwszego kota -pylił, aż mały kichał w kuwecie. Jak kupiłam go teraz, w ramach testu, przy wyjmowaniu paczek, aż łuna kurzu się unosiła z kuwety - nigdy więcej.
Teraz myślę o Professional Classic lub Tigerino Canada. Stestuję, zrobię zdjęcia, opiszę udokumentuję <rotfl> po testach.

[sandra]

Nie no ja kupiłam zwykły extreme, złe sie wyraziłam <oops> Po prostu wydaje mi sie grubiej ziarnisty niz Tigerino czy benek. Wg mnie troche gorzej wiąże kulki niz Tigerino, ale za to mniej pyli zobaczymy jak wyjdą Twoje testy

[asiak]

Zakupiłam na razie Benka, zobaczę jak się sprawdzi Tigerino nie było w sklepie.
Jutro zmiana, zobaczymy

Moje słońca zdecydowanie wolą drewniany Cats :-)