Strona 126 z 147

Re: Filip & Nano

: 28 kwie 2017, 19:35
autor: Becia
Też poczekałabym z wizytą. Gdyby wyszło coś niepokojącego to co innego, ale skoro jest ok, to po co stresować koteczka kolejnym badaniem w tak krótkim czasie.

Re: Filip & Nano

: 28 kwie 2017, 20:03
autor: asiak
Super, że serduszko zdrowe :)
Moja Majunia ważyła 6,15. Odchudziłam ją do 5,65 :)

Re: Filip & Nano

: 28 kwie 2017, 20:24
autor: fado123
Rany Filipku ale ciocia się zasmuciła strasznie , nie rób mi tego nie choruj nigdy ,kocham Cię , i wcale nie jesteś gruby jesteś piękny :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce:

Re: Filip & Nano

: 29 kwie 2017, 08:50
autor: Luinloth
Uf, jak dobrze, że serduszko zdrowe :serce:
Ale co, odchudzić? Do 4,5 kg? Przecież to kocurek. Będzie ważył mniej niż moja Erisia. :shock:

Re: Filip & Nano

: 29 kwie 2017, 10:10
autor: agniecha
Cieszę się , że serduszko wyszło ok :) a co do wagi to oczywiście im lżejszy kot tym lepiej dla stawów tak samo jak u ludzi , ale Filip wygląda normalnie , pokaż zdjęcia dla pewności :mrgreen:

Re: Filip & Nano

: 29 kwie 2017, 12:55
autor: sandra
agniecha pisze: 29 kwie 2017, 10:10 Cieszę się , że serduszko wyszło ok :) a co do wagi to oczywiście im lżejszy kot tym lepiej dla stawów tak samo jak u ludzi , ale Filip wygląda normalnie , pokaż zdjęcia dla pewności :mrgreen:
Aga, ja wiem, ze lepiej by był szczupły.. ale wg mnie on na te chwile nie jest wcale gruby. Oboje z Nankiem jedzą suchego orijena i filetowki, próbowałam niedawno przestawiania na barf (zrobiłam kilo mieszanki, smarowałam sosikami itp ale kotki nie chciały jesc), o pełnowartościowych puszkach tez nie chcą słyszeć, wiec zostaniemy pewnie przy suchym. Choć akurat Filip je mniej chrupek z ich dwójki, duzo biega i bawi sie, nie wiem jak mogłabym go odchudzić o kilogram :/

Obrazek

Obrazek

Re: Filip & Nano

: 29 kwie 2017, 13:39
autor: agniecha
Sandra ja właśnie napisałam , że Filip wygląda normalnie i na zdjęciach widać , że tak jest . Śliczny chłopak i jakoś nie mogę sobie wyobrazić żeby miał być szczuplejszy o kilogram . Ten ortopeda to wiedział ,że to brytyjczyk ?

Re: Filip & Nano

: 29 kwie 2017, 13:50
autor: sandra
Wiem ze mówiłaś ze wyglada normalnie :) chodzi mi o to ze rozumiem, ze dla stawów im lżejszy kot tym lepiej :) tylko ze wg mnie Filip jest szczupły, ale nie dałam rady wytłumaczyć tego ortopedzie. Mówiłam, ze patrząc z gory boczki nie odstają -na co on, ze gdyby odstawaly, to juz tragedia. Powiedział, ze ma tkankę tłuszczowa i 'firanke' i na nic moje tłumaczenia, ze brytki maja firankę.
Ogólnie jesli chodzi o sama konsultacje ortopedyczna jestem bardzo zadowolona i mam duze zaufanie do tego lekarza... No ale w tym temacie nie umiem sie z nim zgodzić. 4,5kg Filipa to byłaby chyba sama skóra i kości. Moze opóźniłoby to lekko postęp problemu i operacje, ale czy ograniczenie jedzenia i tak duze odchudzenie go nie wywołałoby innych problemów, jakichś niedoborów itp? :hm:

Re: Filip & Nano

: 29 kwie 2017, 13:52
autor: Dorszka
Że względu na stawy odchudziłabym go. Im lżejszy kot, tym lżej dla bioder, i naprawdę liczy się każdy dekagram. Nie musi to być aż kilogram, ale pół na przykład :)

Re: Filip & Nano

: 29 kwie 2017, 15:29
autor: aurora80
sandra pisze: 28 kwie 2017, 19:03 Spędziliśmy dzis 2.5h w lecznicy :strach: serduszko na szczescie zdrowe :serce: nic niepokojącego nie wyszło podczas echa :)
Dysplazja niestety jest :-( na razie lekarz kazał obserwować, podawać Arthroflex, zgłaszać sie co roku na kontrole lub gdybym zauważyła pogorszenie. Najprawdopodobniej za jakis czas konieczna bedzie resekcja główek kości udowych (tak jak u Bulisia), jednak na razie lekarz zdecydował, ze należy sie wstrzymać, bo operacja nie jest jeszcze konieczna.
Powiedział tez, ze moj 5.5-kilogramowy kot jest gruby :devil: i powinien schudnąć kilogram
Ojej Sandra, co ja słyszę :( Nikomu nie życzę takich przejść... My do dnia dzisiejszego nie jesteśmy w pełni formy, nawet pomimo, że na rehab twierdzono, że Bunio ma pełną ruchliwość w nóżkach. On wciąż generalnie nie skacze (chyba że w pogoni za Marcelem) i mocno się garbi a do tego znowu mu waga podskoczyła do jego wagi przed operacyjnej, czyli z 6,5 do 7 kg. Filipek wygląda na znacznie większego (mówię o długości i ogólnych gabarytach) od mojego Marcysia, który jest malutkim koteczkiem... a Marcel waży 4,5 kg. Bunio ma jadłospis dokladnie taki jak Filipek - Orijen i Moonlight filetówki.