Forum o kotach Agilis Cattus

Kupiłam dzisiaj Golden Grey Master. Pierwsze wrażenie mocny zapach. O wiele mocniejszy niż Extreme Classic. Kolor siwy, nie pyli za mocno przy wsypywaniu do kuwety. Kosmiczne niebieskie kulki wzbudziły zainteresowanie właścicieli. Choco stestowała robiąc wszystko co możliwe do zrobienia w kuwecie razy dwa.

Uzywam go (znaczy Missy <lol> ) od paru lat i bardzo sobie chwale

Też używaliśmy go dość długo do momentu kiedy trafiła się partia bardzo mocno pyląca w Zooplusie i wtedy przeszliśmy na Extreme Clasic .

Golden Grey Master ładnie zbryla, wydaje się nieco cięższy niż Extreme Classic i według mnie mniej się nosi. Ale... zapach jest mocny o ile mnie nie przeszkadza, to Wojtek czuje go nawet na kotusiach , po tym jak wyszły z kuwety. Ludzie z Zespołem Aspergera mają bardzo wyczulony węch. W ogóle zachowaniem też przypominają koty <mrgreen> .
Extreme Classic bezzapachowy taki właśnie jest - poza lekkim zapachem glinki jest bezwonny. Czy ktoś może mnie wspomóc opinią i na podstawie własnych doświadczeń napisać czy Professional Classic i Tigerino Canada (ten który obecnie jest w promocji w Zooplus) mają równie mocny zapach co Golden Grey Master?
Z góry ogromnie dziękuję.

My kupujemy też Extreme Classic ale moja znajoma ostatnio kupiła właśnie Tigerino Canada i mówi że nigdy więcej ;)

Ja nawet lubię ten pudrowy zapach. Chociaż faktem jest, że czasami jak się poruszy tym żwirkiem, to zapach wszędzie czuć. Czasami oglądamy sobie spokojnie film w dużym pokoju i nagle pachnie pudrem z łazienki... a to Erisia sobie siknęła na tajniaka bez kopania <lol>

Truskawka pisze:Czy ktoś może mnie wspomóc opinią i na podstawie własnych doświadczeń napisać czy Professional Classic i Tigerino Canada (ten który obecnie jest w promocji w Zooplus) mają równie mocny zapach co Golden Grey Master?
Z góry ogromnie dziękuję.

Golden Grey (czerwony worek) jest bezzapachowy :-)

Worek Extreme Classic nie waży już 15 kg, ale 14. Oczywiście cena nie została obniżona

Aga, ja wróciłam jakiś czas temu do GG Master (tego różowego) i jestem bardzo zadowolona z jakości jak i wydajności żwirku

Miss_Monroe pisze: ↑04 lut 2018, 18:12 Aga, ja wróciłam jakiś czas temu do GG Master (tego różowego) i jestem bardzo zadowolona z jakości jak i wydajności żwirku

Kupiłam go poprzednio i tak mi uczulił Bellę, że drugi worek oddałam sąsiadce.
Strasznie się Belluchna drapała, najbardziej okolice oka. Wymieniłam na EC i jest ok.