Kamila pisze: ↑10 wrz 2017, 12:33
Przeglądałam sobie dziś wątek Fifka i Nanka bo kusi mnie drapak, który ma Sandra (znaczy się Fifek i Nanek ) i patrzcie co wygrzebałam Pamiętacie?
Filipek.jpg
Popłakałam się ;) co za cudne zdjęcie Filipku kooocham Cię bez zmiennie
No własnie głaszcze i głaszcze po tym białym brzuszku, a Nankowi nigdy dość! Macie jakies dobre sposoby, zeby zniechęcić koty do miziania brzucha? bo ja juz czasowo nie wyrabiam
fado123 pisze: ↑30 paź 2017, 20:41
Gdzie jest "mój" Filipek Jak jego zdrówko Dawaj Fotki , no i oczywiście Nanek tęsknię
Cześć Ciociu!
Pancia ostatnio mocno daje mi sie we znaki ciagle narzeka, ze niby jestem za gruby i ze na chorych łapkach nie należy dźwigać ciężkiej dupki nie wiem o co jej chodzi! Przynosi mi ciagle jakies „smakołyki” pare miesiecy temu probowala mnie namówić na takie wstrętne niedobre puszki, fuj, wyglądało to jak pies zmielony z buda, a nie jak porządny, pyszny tuńczyk potem chciała mi wmówić, ze powinienem polubić mieso! Ohyda, jeszcze czego! Na koniec przytaszczyla wielki wór jakiegoś PONa i myślała, ze ja głupi jestem i nie widzę, ze go dosypuje coraz wiecej do miseczki troche sie ostatnio z tym umeczylem, było pare niemiłych wizyt w szalecie i potem jojczenia Panci i moczenia futerka, zaglądania pod moj ogon itp ale nagroda jest! Jem w koncu porządne chrupeczki, karmę prawdziwego kocura! Nie żadne miesa, a gluten, pulpa buraczana, ryż i roślinne włókna a Pancia patrzy jak pilnuje mojej ukochanej miseczki i grozi, ze jak nie bede juz jesc tego Gastro to moze znow spróbujemy z mięsem No wykończy mnie ta kobieta!