Forum o kotach Agilis Cattus

Co to jest ten twister?
Też myślałam o samsungu :-)

maga pisze:

asiak pisze:Akurat właśnie psuje mi się odkurzacz, wydaje z siebie dziwny dźwięk i coś śmierdzi Więc przede mną czytanie wątku o odkurzaczach i nowy wydatek <zły>
Dodam, że mam w tej chwili Electroluxsa, który wcale nie jest jakiś bardzo stary wrrrr...

Też mam electroluxa - zepsuł się niedawno ...nie jest stary ma ze 2 lata ... Załamana jestem jak szybko stal się awaryjny i jak szybko jego parametry odkurznia siadły .
Po naprawie wogóle kiepsko kłaczki zbiera ...ech
To nie jest tani model wrrr musze znowu szukac odkurzacza.

Też mam Electrolux UltraSilencer, mniej więcej od 5 lat i nadal działa bez zarzutu.

Mój bezprzewodowy ręczny to również Electrolux (Ergorapido) <mrgreen> I w nim od razu zepsuł się zasilacz, ale wymieniono mi go oczywiście.
Jest całkiem fajny, ma elektroszczotkę i dzięki temu jako tako zbiera z dywanów, ale wiadomo, normalny duży odkurzacz zbiera lepiej. To jednak zupełnie mi nie przeszkadza, nie mam dywanów (poza dywanikami dla futrzaków). Mnie najbardziej boli, że odkurzacz nie mieści się pod moimi meblami bo ja prawie wszystkie mam na takich ciut wyższych nóżkach i to pod nimi najwięcej kotów lata, a tym odkurzaczem ich nie sięgnę <lol>

Ja tez mocno rozwazam Dyson'a Animal Turbine....
Tylko TZ mi sie spsocil i naprawil stary odkurzacz <diabeł>

asiak pisze:Co to jest ten twister?
Też myślałam o samsungu :-)

To jest ta tuba przy rączce, która przechwytuje wszystkie grubsze paprochy, a do worka w odkurzaczu to już tam dosłownie pyłek wpada. My z jednego dywanu to całą taką tubę kłaków zawsze ściągaliśmy. Jest to naprawdę bardzo praktyczne, bo oszczędność na workach jest ogromna.

yamaha pisze: Tylko TZ mi sie spsocil i naprawil stary odkurzacz <diabeł>

<lol> <lol> <lol> u mnie to samo <lol> <lol> <lol> będzie wymieniał silnik <lol> <lol> <lol> a już myślałam, że będę mieć nowy odkurzacz

Premia w pracy i super promocja w sklepie skusily mnie dzis na kupno Dyson'a DC37 Animal Turbine <mrgreen>
W sobote szoruje chalupe <lol> <lol> <lol>
(oczywiscie zdam relacje czy warto to cudo kupowac )

yamaha, to ja poproszę ze szczegółami bom też napalona na to cudo <mrgreen>

Teraz w Lidlu widziałam szczotkę do odkurzacza, właśnie do sierści kociej i psiej. Jakbym miała taki normalny odkurzacz to bym się skusiła..

Dziewczyny.... co by nie mowic, z reka na sercu naprawde szczerze BARDZO BARDZO BARDZO polecam Dyson'a Animal Turbine DC37.
Wczoraj sprzatanie domu bylo czysta przyjemnoscia, moje wykladzinowe schody, wszelkie dywany, dywaniki lazienkowe, podkuwetkowe i inne po prostu sie "przejezdza" szczotka i po sprawie. Koniec z moczeniem reki i "przejezdzaniem" po odkurzaniu, bo jeszcze klaki Missy leza.
Mam na dole, w pokoju goscinnym dywan, ktory odkurzam.... naprawde rzadko <oops> , bo jest ciezki do odkurzania a to pokoj "goscinny", wiec sprzatam tam jak sie zapowiadaja goscie <lol> . Wczoraj "z ciekawosci" wzielam Dyson'a i .... oniemialam <shock>
Nawet szorujac go reka (co mi sie zdarza, bo starym odkurzaczem klaki Missy nie schodzily) nigdy nie byl tak czysty.

Do sprzatania powierzchni gladkich (panele, kafle, co jest znakomita wiekszoscia w moim domu) oczywiscie "az Dyson" nie jest niezbedny, wiadomo, to latwo sie odkurza. Odkurzacz praktycznie "sam" jezdzi za czlowiekiem, technologia Ball-cos tam <mrgreen> jest super.
Wyrzucenie smieci z pojemnika to nasisniecie na guzik - 3-latek by sobie z tym poradzil bez problemu.

Odkurzacz ma trzy glowne szczotki - dwie turbo (duza i mala, ktore sa naprawde SUPER) i jedna duza do powierzchni gladkich (powiedzmy "normalna" wg mnie, no bo odkurzyc na kafelkach to zadna filozofia). Do tego "gadzety", wiadomo, jakas tam szczotka "waska" i z wlosiem, jeszcze nie wyprobowalam.

Wady ?
Jest GLOSNY, naprawde, zwlaszcza z tymi turbo-szczotkami Àle dzialaja tak super i tak szybko, ze jak ktos nie ma 20 pokoi wylozonych dywanami, to halas jest spokojnie do zniesienia.
Rura (ta "sztywna", do ktorej sie doklada szczotki) jest naszym zdaniem ciut za krotka, ale moze dlatego, ze my z tych "wyzszych" jestesmy, wiec pare cm wiecej by nie zawadzilo. Àle to oczywiscie nie przeszkadza w komforcie odkurzania. (no jakies wady musze przeciez mu znalezc <lol> )
Cena.... my trafilismy na super promocje, bo u nas wlasnie zaczely sie wyprzedaze. Przyznam, ze ok. 400 € ktore "normalnie" w sklepie sobie za niego zycza bylo mi troche "ciezko" wydac na odkurzacz. Choc po uzyciu go wczoraj wiem, ze jest wart sporych pieniedzy, to pewne.

Badzmy szczerzy : to PRAWDZIWY odkurzacz dla posiadaczy zwierzat i dywanow/wykladzin/dywanikow.
Drogi, ale dobry.

czas najwyższy kupic porządny odkurzacz dopóki przepisy unijne na to pozwalają <strach>
yamaha, ciągle jestes zadowolona z Dayson'a <?>