Forum o kotach Agilis Cattus

Gdzie to maleństwo białe, co do Ciebie przyjechało? Pięknie Gasperek wyrósł, a pysio do zacałowania <zakochana> <zakochana> <zakochana> <zakochana> <zakochana> <zakochana> <zakochana>

Jeny, ale szczęście na Euphiczkowym pysiu <zakochana> <serce>

U nas to samo, tylko wejdę do łazienki to Kalinka się materializuje obok. Przy kąpieli to daruje mi głaskanie, ale już jak siądę na wc, to nie ma zmiłuj, kot musi być miziany <lol> <lol>

Gaspi <shock> rany bąbel, ktoś Ci kota podmienił! <serce>

<zakochana> <zakochana> <zakochana> <zakochana>

wow


A zdjęcie ziewające <serce> <serce> <serce>

Gasperek przecudnym się misiem zrobił <zakochana>
Te łaputki i ogonek jakie superaśne

dagusia pisze:
Dzisiaj w roku głównej Gaspi bo..... bo ja chciałam zapytać, gdzie jest ten biały koteł co do mnie przyjechał?
Miałam w domu białego, chudego, jamnikowatego czterołapa a teraz?

Jak Ci się nie podoba, to oddaj (mi).



<lol>

anex pisze:

dagusia pisze:
Dzisiaj w roku głównej Gaspi bo..... bo ja chciałam zapytać, gdzie jest ten biały koteł co do mnie przyjechał?
Miałam w domu białego, chudego, jamnikowatego czterołapa a teraz?

Jak Ci się nie podoba, to oddaj (mi).



<lol>

Choć byś mi dała milion, to i tak nie oddam! MOJ CI ON <serce> <serce> <serce>

Dzisiaj w roku głównej Gaspi bo..... bo ja chciałam zapytać, gdzie jest ten biały koteł co do mnie przyjechał?
Miałam w domu białego, chudego, jamnikowatego czterołapa a teraz? Takie kocisko na parapecie się wyleguje <serce> <serce> <serce> biały to ma tylko brzuchol

No dobra, to przyszła pora, żeby się przyznać- podmieniłam Ci go i teraz jest u mnie

Faktycznie, najwyzsza pora na kolejne fotki, bo ten kot ZA SZYBKO rosnie i sie zmienia. <mrgreen> <mrgreen> <mrgreen>

ależ On jest piękny <zakochana> <zakochana> <zakochana> <zakochana> ...i duży <shock> <shock> <shock>

Kamiko pisze:Jakoś porosły te koty przez wakacje

Jeśli Twoje schudły przez wakacje to daj je do mnie- w szczegolnosci takiego jednego Pana <gwiżdże> Zobaczysz jak szybiutko nabierze brysiowych kształtów <mrgreen>
Sama widzisz co się z Gaspim porobiło

yamaha pisze:Faktycznie, najwyzsza pora na kolejne fotki, bo ten kot ZA SZYBKO rosnie i sie zmienia. <mrgreen> <mrgreen> <mrgreen>

Yam aż tak szybko to się nie zmienia chociaż własnie siedze przed komputerem przy stole, Gaspi najpierw mi towarzyszył oooo taak właśnie.....

Później przyszedł na kolana poprzytulać się <shock> i to jest ta jego zmiana <zakochana> Najpierw usiadł na krzeselku obok, zeby go miziać, co oczywiście uczyniłam Jak przestałam to zaczął zaczepiać łapką moją ręke i wpakowal się na moje krzesełko i tak teraz razem siedzimy <zakochana> Kto by pomyślał, że tak przyjdzie sobie na mizianko no! <zakochana> <zakochana> Jak ja kocham tego malucha <zakochana> <zakochana> <zakochana> Moją księżniczkę też oczywiście, która właśnie wyleguje się na drapaku do góry nogami <zakochana> <zakochana> <zakochana>