Strona 193 z 200

Re: Burbon i Bercik

: 08 sty 2017, 13:32
autor: yamaha
Pancia, pokaz Bubcia ! <zakochana> <zakochana> <zakochana>

(w watku Dzoany mi sie kociaczki pomylily, ale ma to swoje dobre strony, przynajmniej mi sie przypomnialo, ze dawno nie bylo Bubiatka <zakochana> na forum <mrgreen> )

Re: Burbon i Bercik

: 20 kwie 2017, 18:27
autor: elwiska3
:tort: :tort: :tort:

Re: Burbon i Bercik

: 20 kwie 2017, 18:37
autor: MoniQ
Sto lat Karola! Spełnienia marzeń!
:tort: :tort: :kwiatek: :party: :winko:

I wracaj do nas, już nie udawaj że dziecko tak absorbuje :) Chłopaków pokaż! :)

Re: Burbon i Bercik

: 20 kwie 2017, 19:18
autor: yamaha
:tort: :tort: :party: :party: :party:

Re: Burbon i Bercik

: 20 kwie 2017, 20:31
autor: Luinloth
Spełnienia wszystkich marzeń! :tort: :kwiatek:

Re: Burbon i Bercik

: 20 kwie 2017, 21:45
autor: PyzowePany
Karola, sto ooo lat stooooo lat żyj nam żyj naaaaaaam :mrgreen: :tort: :winko: winko bezalkoholowe mam zaserwować, czy już normalnym się możesz uraczyć :-D ;-)) ?
Koniecznie nowe fotki Bubcia, Bercika i Wituli poprosimy :roll: :mrgreen:

Re: Burbon i Bercik

: 21 kwie 2017, 17:45
autor: fado123
Najlepsze życzenia spełnienia marzeń :tort: :tort: :tort: :tort: :tort: :tort: :tort: :tort: :tort: :tort: :tort: :winko: :roza:

Re: Burbon i Bercik

: 20 lis 2017, 11:10
autor: Karola
Wiecie co... Ja wiedziałam, że jak wrócę do pracy to będę miała czas na forum... I tak tez się stało :D

Podziwiam absolutnie wszystkie dziewczyny, które były i są w stanie ogarniać internety i małe dziecko równocześnie - mój Wićko to diabeł wcielony, śrubka w tyłku, więc matka ma oczy dokoła głowy i ani chwili czasu na spoglądanie w telefon bądź komputer. A w pracy... robotę mam obecnie zrobioną na tydzień do przodu, więc mogę tu przycupnąć :)

U nas... zmiany zmiany zmiany - przeprowadziliśmy się, koty już oswojone, czują się całkiem nieźle - mają sporo przestrzeni, swoje ukochane kryjówki, wiedzą gdzie trzymamy jedzenie - to najważniejsze. Poprzeprowadzkowy stres przeżyły tak jak się spodziewaliśmy - Burbon przez tydzień siedział pod umywalką i powolutku się ośmielał, Albert, jak to on, po dwóch dniach latał po całym domu. Problemów specjalnych zdrowotnych nie było i odpukać, nie ma. Z Wiciem jakos specjalnie nie chcą się zaprzyjaźnić, Albertowi nawet zdarza się młodego podgryzać gdy w przypływie uczuć ten sie rozpędzi z głaskaniem...
Tyle :lol:
Zdjęcia będą jak wrócę od Notariusza, czyli najwcześniej jutro jak przyjadę do pracy :P

Buziaki! mam nadzieję, że o nas nie zapomniałyście...

Re: Burbon i Bercik

: 20 lis 2017, 13:06
autor: Luinloth
Pamiętamy :kwiatek: I czekamy na zdjęcia :)

Re: Burbon i Bercik

: 20 lis 2017, 19:17
autor: yamaha
Buuuuuuuuuuuuuuubcia pokazuj, jak juz jestes :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :milosc: