Re: Euphoria & Gasper
: 08 lis 2016, 08:26
Koci szaliczek o poranku <serce> <serce>
Forum o kotach, nie tylko brytyjskich, ich ludziach, i innych interesujących sprawach.
https://stareforum.pl/
Znam to <lol> Chociaż wczoraj Luby się położył na brzuchu (pod kołdrą) i Erisia mu weszła na plecy. Stwierdziłam, że robi postępy w przebywaniu na człowieku, ale on obstawia raczej, że nie zauważyła że leży na kimś <lol>oleena pisze:O matulu, ale rozkoszona pobudka! <zakochana> Wiesz, że Ci zazdroszczę <gwiżdże> Bo mój Gordonek nigdy ale to nigdy w życiu nie położyłby się na moim popiersiuZawsze trzyma mnie na dystans- taki z niego nietykalski <suchy>
Kasiu pracujemy nad odkurzaniem- już mamy opanowane, że odkurzacz nie taki straszny i krzywdy nie robi <lol> Można odkurzać kilka centymetrów obok i doopcia Gaspiego sie nie ruszy <mrgreen> Teraz ta trudniejsza częsc zadania.... jak go nauczyć, żeby zaczął go używać <suchy>Kamiko pisze:No jakieś obowiązki musi mieć rozumiem, ale żeby robić za budzik <lol>
Nie ma nic za darmofado123 pisze:No wiesz ktoś musi robić żeby ktoś mógł leżeć he he he <lol> piękne koteczki uwielbiam <zakochana> <zakochana> <zakochana>
To nie tak do konca hehe czasem budzę się, bo mi po prostu ciężko <lol> Jak on tak nieraz potrafi dobre pół godziny siedzieć na mnie....wtedy wdaje mi się, jakby ważył z 15kg <hm> Kiedyś obrociłam się na bok z myślą, że położy się tuż przy mnie. Niestety nie skutkowało i probował jakos ulokować się na moim biodrze <rotfl>Kamila pisze:Obudzić się z takim miśkiem na piersi - bezcenne <serce> <serce> <serce> <serce> <serce> Te kotki to mają dobrze, normalnie, budzikiem, jak budzi, to się rzuca o ściane a Gaspus to jeszcze wymiziany został <mrgreen>
Jego kochaność jest nie do pokazania i nie do opisania. Ma taki unikatowy wyraz pysia jak siedzi i patrzy <serce> ciezko to uchwycic na zdjeciach- trzeba na żywo zobaczyć. Każdy kto nas odwiedza, zwraca własnie na to uwagę <serce> <serce>joakar pisze:Jakie on ma piękne te oczy. <zakochana> <zakochana> <zakochana>
I taki jest kochany.![]()
![]()
Beatko kochamy tych samych panów <mrgreen>Beate pisze:<serce> <serce> <serce>
Kocham go jak swojego i jak mruczy, no kocham <serce>
Oleena ale z Gaspim to tak dziwnie. Jak wroce z pacy, czy jak leżę w łóżku to miziaki trwać mogą bardzo dłuuugo. Jeśli chce go pogłaskac w ciągu dnia to już tak nie bardzo... chodzi za mna krok w krok, gdzie ja tam on. Zawsze jest blisko, siada koło nóg na kanapie ale wtedy niestety "NIE DOTYKAJ"oleena pisze:O matulu, ale rozkoszona pobudka! <zakochana> Wiesz, że Ci zazdroszczę <gwiżdże> Bo mój Gordonek nigdy ale to nigdy w życiu nie położyłby się na moim popiersiuZawsze trzyma mnie na dystans- taki z niego nietykalski <suchy>