Twix & Tost
- gosiaczek8807
- Posty: 732
- Rejestracja: 09 lis 2009, 00:42
- Matyldonka
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 869
- Rejestracja: 14 lut 2010, 14:40
- Płeć: kobieta
- Skąd: Warszawa
-
- Posty: 48
- Rejestracja: 04 sty 2011, 11:10
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Warszawa
-
- Posty: 48
- Rejestracja: 04 sty 2011, 11:10
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Warszawa
Jutro minie tydzień, jak chłopaki są u mnie . Jak tak na nich patrzę to nie wyobrażam sobie, ża miałby być tylko jeden kot i bardzo się cieszę, że udało się wziąć dwójkę na raz.
Kociaki już się nieco zadomowiły. Twix jest troszkę mniejszy ale nieustraszony- niczego się nie boi, pierwszy zwiedził całe mieszkanie a dotychczasowi goście nie robili na nim najmniejszego wrażenia-może powodowali jedynie włączenie ADHD bo wygląda takk, jakby się przy ludziach popisywał co to nie on .
Tost to taka gapa-nieśmiałek. Pierwsze chwile spędził schowany w kąciku za zasłonką, natomiast okazał się być większym pieszczochem, bardziej się wierci w szukaniu odpowiedniej pozycji na kolankach i barankuje <zakochana> (Twix nie ma na to czasu choć też lubi się przytulać). Przy gościach się chowa za swoją zasłonkę, dopiero po jakimś czasie wychodzi i może się nawet z takim intruzem pobawić wędką, ale ostrożność go nie opuszcza i w razie czego oddala się w bezpieczne miejsce Mnie się nie boi, czuje się swobodnie, choć też jak przychodzę z pracy, to minie kilka minut zanim wyjdzie ze skrytki.
Oto zdjęcia-niestety głównie śpiące, bo złapać na fotce orienta, który nie śpi to nie lada wyzwanie <strach>
Bracia na drapaczku
Twixuś na kolankach
Tościk na kolankach (i Twixie)
I chwile, dla których warto żyć <zakochana>
Kociaki już się nieco zadomowiły. Twix jest troszkę mniejszy ale nieustraszony- niczego się nie boi, pierwszy zwiedził całe mieszkanie a dotychczasowi goście nie robili na nim najmniejszego wrażenia-może powodowali jedynie włączenie ADHD bo wygląda takk, jakby się przy ludziach popisywał co to nie on .
Tost to taka gapa-nieśmiałek. Pierwsze chwile spędził schowany w kąciku za zasłonką, natomiast okazał się być większym pieszczochem, bardziej się wierci w szukaniu odpowiedniej pozycji na kolankach i barankuje <zakochana> (Twix nie ma na to czasu choć też lubi się przytulać). Przy gościach się chowa za swoją zasłonkę, dopiero po jakimś czasie wychodzi i może się nawet z takim intruzem pobawić wędką, ale ostrożność go nie opuszcza i w razie czego oddala się w bezpieczne miejsce Mnie się nie boi, czuje się swobodnie, choć też jak przychodzę z pracy, to minie kilka minut zanim wyjdzie ze skrytki.
Oto zdjęcia-niestety głównie śpiące, bo złapać na fotce orienta, który nie śpi to nie lada wyzwanie <strach>
Bracia na drapaczku
Twixuś na kolankach
Tościk na kolankach (i Twixie)
I chwile, dla których warto żyć <zakochana>
- maga
- Hodowca
- Posty: 3486
- Rejestracja: 22 paź 2009, 09:07
- Hodowla: KRABRIKA*Pl
- Płeć: kobieta
- Skąd: Kraków
- Kontakt:
- manita
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 3446
- Rejestracja: 26 lip 2010, 17:31
- Kontakt:
- Gosia i Ira
- Hodowca
- Posty: 1683
- Rejestracja: 25 lis 2008, 11:49
- Kontakt:
- Ania_83
- Posty: 1415
- Rejestracja: 27 lis 2011, 20:15