Re: Mój liliowy skarb
: 06 lip 2015, 08:12
Witajcie na forum
Forum o kotach, nie tylko brytyjskich, ich ludziach, i innych interesujących sprawach.
https://stareforum.pl/
Z dokoceniem zobaczymy z czasem... po wizycie w hodowli rzeczywiście miałam takie odczucie, że jeden to zdecydowanie mniej niż dwa <mrgreen> ale jak pomyślę jaką wartością dodaną będzie w naszym życiu jeden kot to na razie będzie musiał jednak wystarczyć. Oczywiście drapak jak zamawiałam to z myślą żeby mi się kiedyś na nim dwa futra zmieściły <roll> , a i mąż w sumie sam zaczął pleść coś o drugim ogoniastym <shock> Zresztą jak byliśmy oglądać Bulika to chłop mój był całkowicie zauroczony maluchami i rzeczywiście jedna kicia, oprócz naszego lilaczka, skradła nam serca (słodki rudy długowłosy Cziki). Na szczęście teraz widzę na stronie hodowli, że znalazł już domek, bo inaczej pewnie ta myśl by mnie napastowała.Monic pisze:Śliczny maluch! Oj od razu widać kolegę, takie ma pućki męskie To bierz go z siostrą, nie będzie samotny, a Ty i tak się dokocisz, uwierz mi <lol>
Widzę, że nie tylko u nas to tak wygląda <lol> Mieliśmy podobne odczucia będąc w hodowli, drapak również z myślą o ewentualnym drugim kocie... ale jednak zwierzę to, poza radością z jego posiadania, również odpowiedzialność, troski, czas, pieniądze itp. itd.aurora80 pisze:Z dokoceniem zobaczymy z czasem... po wizycie w hodowli rzeczywiście miałam takie odczucie, że jeden to zdecydowanie mniej niż dwa <mrgreen> ale jak pomyślę jaką wartością dodaną będzie w naszym życiu jeden kot to na razie będzie musiał jednak wystarczyć. Oczywiście drapak jak zamawiałam to z myślą żeby mi się kiedyś na nim dwa futra zmieściły <roll> , a i mąż w sumie sam zaczął pleść coś o drugim ogoniastym <shock> Zresztą jak byliśmy oglądać Bulika to chłop mój był całkowicie zauroczony maluchami i rzeczywiście jedna kicia, oprócz naszego lilaczka, skradła nam serca (słodki rudy długowłosy Cziki). Na szczęście teraz widzę na stronie hodowli, że znalazł już domek, bo inaczej pewnie ta myśl by mnie napastowała.Monic pisze:Śliczny maluch! Oj od razu widać kolegę, takie ma pućki męskie To bierz go z siostrą, nie będzie samotny, a Ty i tak się dokocisz, uwierz mi <lol>
Póki co jednak wznoszę modły żeby nasze futro dało radę z nami jakoś przeżyć i żeby było szczęśliwe, żeby grzecznie konsumowało chrupeczki, było zdrowe etc. Powodów do trosk jest wystarczająco dużo jak dla mnie przy jednym kocie...
Mam nadzieję, że się szybko przyzwyczai... ten dzień już tak blisko, pozostał niecały tydzień <shock> W sobotę będziemy już razem <mrgreen>Neta pisze:Witamy serdecznie i my
Nie martw się, kociaczki szybko zapominają i się przyzwyczajają, na pewno będzie się dobrze czuł w nowym domku