Raya i Lola
- Beate
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 6863
- Rejestracja: 18 kwie 2013, 07:36
- Płeć: kobieta
- Skąd: Łódzkie
Re: Raya - moja mała królewna
Czyli może być, że dzisiaj...
<tańczy> <tańczy> 4 <tańczy> <tańczy>
<tańczy> <tańczy> 4 <tańczy> <tańczy>
- fado123
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 3093
- Rejestracja: 24 wrz 2015, 19:59
- Płeć: kobieta
- Skąd: slask
Re: Raya - moja mała królewna
o jaa ale super 4 dni i już , nie martw się na pewno robicie dobrze , ja też bardzo chcę się dokocic ale jeszcze trochę czasu potrzebuję
- Lelka
- Posty: 309
- Rejestracja: 04 kwie 2016, 18:22
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Katowice
Re: Raya - moja mała królewna
Ja chciałam od razu dwa koty (oczy mi się do Egusia uśmiechały). Ale TŻ nie był gotowy. A ja bardzo chciałam aby różnica wieku była niewielka. I dlatego, jak już szukaliśmy to raczej takiego "na wydaniu" a nie takiego ledwo urodzonego.
Lola 11 sierpnia kończy trzy miesiące. Maleńka jest jeszcze. Ale tak jak w hodowli brytyjczyków przeważają takie, gdzie "na kolanka" dostaje się kotka po sterylizacji/kastracji, tak wśród hodowli ragdoli to rzadkość. Dlatego już po 12 tyg. może opuścić hodowlę, a u Rayi dopiero wtedy można było pomyśleć o sterylizacji i dostaliśmy ją dopiero jak miała ponad 4 miesiące.
Lola 11 sierpnia kończy trzy miesiące. Maleńka jest jeszcze. Ale tak jak w hodowli brytyjczyków przeważają takie, gdzie "na kolanka" dostaje się kotka po sterylizacji/kastracji, tak wśród hodowli ragdoli to rzadkość. Dlatego już po 12 tyg. może opuścić hodowlę, a u Rayi dopiero wtedy można było pomyśleć o sterylizacji i dostaliśmy ją dopiero jak miała ponad 4 miesiące.
- fado123
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 3093
- Rejestracja: 24 wrz 2015, 19:59
- Płeć: kobieta
- Skąd: slask
Re: Raya - moja mała królewna
no dieguś też miał prawie 4 miesiące , nie wiem jak to jest w hodowlach innych ras , ale kolega jak kupował sfinksa to też nie była sterylizowana , może to i szkoda bo tyle jest tych pseudo teraz dopiero umiem je poznawać ;)na przynajmniej nie będzie kusić he he będzie dobrze a daleko musicie po nią jechać?
- Lelka
- Posty: 309
- Rejestracja: 04 kwie 2016, 18:22
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Katowice
Re: Raya - moja mała królewna
Hodowla jest w Rzeszowie.
Jak rozmawiałam z właścicielką innej hodowli, to twierdziła, że sterylizują głównie w hodowlach brytyjczyków, ponieważ najwięcej pseudohodowli jest właśnie kotów brytyjskich.
Jak rozmawiałam z właścicielką innej hodowli, to twierdziła, że sterylizują głównie w hodowlach brytyjczyków, ponieważ najwięcej pseudohodowli jest właśnie kotów brytyjskich.
- fado123
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 3093
- Rejestracja: 24 wrz 2015, 19:59
- Płeć: kobieta
- Skąd: slask
Re: Raya - moja mała królewna
chyba tak jest ,bo bardzo chodliwe są ,każdy by chciał ale nie każdemu się uśmiech płacić ;/ fajnie że już za chwile znowu będziesz się tymi pierwszymi dniami cieszyć , ja to myślę za kilka lat dopiero
- Neta
- Posty: 1000
- Rejestracja: 12 mar 2015, 18:40
- Płeć: kobieta
- Skąd: Rabka Zdrój
Re: Raya - moja mała królewna
Czy ja dobrze czytam... <roll> <mrgreen>Lelka pisze:Ja chciałam od razu dwa koty (oczy mi się do Egusia uśmiechały).
Lola jest śliczna <zakochana> I faktycznie ma cudną tą łezkę w oczku <zakochana>
Gratuluję! Będziecie mieć dwie piękne dziewczynki <serce> <serce>
No to co... odliczamy <yamaha> i trzymamy kciuki <ok> <ok> <ok> <ok>
- fado123
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 3093
- Rejestracja: 24 wrz 2015, 19:59
- Płeć: kobieta
- Skąd: slask
Re: Raya - moja mała królewna
3 ale super <mrgreen>
- Luinloth
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 5036
- Rejestracja: 11 lut 2014, 20:09
- Płeć: K
- Skąd: Tychy
Re: Raya - moja mała królewna
Wow, już tylko 3
- elsa
- Posty: 1811
- Rejestracja: 07 wrz 2015, 15:43
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Gdańsk
Re: Raya - moja mała królewna
Martuś, myślisz, że to o pieniądze chodzi? Gdy ktoś ma hodowlę, to często tak jest, że troszkę mniej płaci za zabiegi weterynaryjne (umowa z weterynarzem, czy wieloletnia znajomość) i do ceny kociaka może doliczyć parę złotych więcej, żeby specjalnie nie ponosić tych kosztów. No ale to temat rzeka, każdy hodowca ma różne przekonania, więc nie osądzam nie znając powodów takiego postępowania.fado123 pisze:chyba tak jest ,bo bardzo chodliwe są ,każdy by chciał ale nie każdemu się uśmiech płacić ;/ fajnie że już za chwile znowu będziesz się tymi pierwszymi dniami cieszyć , ja to myślę za kilka lat dopiero
Do soboty coraz bliżej
Będzie dobrze! <ok> <ok> <ok>