Forum o kotach Agilis Cattus

No minka mnie powaliła...pod tytułem: ...gdzie, co, ale o co chodzi??? to niemożliwe!!!... Taaa, myślę, że ten miot CALUSIEŃKI tak ma - niezbyt mądre miny (no nie, że cały czas...tylko, jak się zawieszą ). No i to wietrzenie bańdziocha, znaczy brzuchola...Wszystkie trzy sztuki, czyli Wasze dwie i moja jedna - no rodzone rodzeństwo!!! Grubaśne, słodkie misie Chłopak cudny

Znowu odbyliśmy podróż nad morze z kociakami. Clara i Hector, są przywiązanie do miejsca ale też mocno do nas, więc było super. Prawda jest też taka, że były na wakacjach z nami w tym samym miejscu już trzeci raz, więc aklimatyzacja trwała może z godzinę. Potem poszła w ruch kuweta i jedzonko. Moje obserwacje i wnioski po ostatnim wyjeździe spowodowały, że w tym roku jechały autem w jednym dużym transporterze, właściwie to transporter dla większych psów, szeroki i wysoki. Dzięki temu przytulone do siebie dały radę w podróży. Jak miały ochotę, to mogły wstać i się przeciągnąć, więc komfort większy. Takie to moje obserwacje dla podróżujących.

W uzupełnieniu, gdyby ktoś miał wątpliwości. Były tam bardzo bezpieczne, transporter zabezpieczony od środka tak, żeby nawet przy nagłym zatrzymaniu nic się nie stało. Wcześniej wszystko zwymiarowane, aby dobrze osadził się na kanapie, pod odpowiednim kątem. Mam świra na tym punkcie.

U kociorów - jak widać- wszystko w najlepszym porządku.

Dzisiaj byliśmy na rocznym przeglądzie i przy okazji podaję nową miejscówkę dla poznaniaków i okolicznych kociaków, Uniwersytecka klinika medycyny weterynaryjnej. To jest przy Uniwersytecie przyrodniczym. Byliśmy tam z polecenia pierwszy raz więc nie mam wyrobionej opinii, ale wydaje się całkiem ok, cenowo także. Mają tam oddział szpitalny i operacyjny, więc kompleksowa obsługa. Wykonują wszelkie badania USG, rtg itd. Jest też kardiolog i robią echo serca. Pozdrawiam.

Oczywiście zapomniałem napisać, że u kociaków naszych wszystko ok. Waga 5,850 Hector i 5,870 Clarcia, czyli Hector się trzyma linii a Clarcia lekko odchudzona bo było jej kapkę więcej, no ale ona dużo ćwiczy i ogląda te swoje programy treningowe.

Cyferki niewiele mówią, pokaż kociaki

Jutro przy słoneczku ogarniemy fotki, bo dzisiaj burza się kręci i ciemno jak w kazamatach.