Euphoria & Gasper

[fado123]

100 lat

[MoniQ]

Przyszłam tu popłakać za Euphi

[Dorszka]

I tutaj przytulam, niewyobrażalny ból

[Luinloth]

[yamaha]

Nwet nie musze pytac, co sie stalo, jak widze Wasze wpisy....

Ale JAK TO ?

[Sonia]

Przykro mi bardzo, choć tylko przypuszczam co sie stalo

[Aga L.]

Dagmara pisze na FB że nie pamięta swojego hasła więc dla tych którzy nie mają dostępu do Facebooka wklejam co tam napisała

Wszystko zaczęło się od środy tak nagle... miala narkoze, czyszczone zabki bo cały pyszczek miała w zaschnietej krwi. Nie do końca wiadomo skąd.... miala skaleczony jezyczek ale to pewnie nie to... nie mogla do siebie dojść, rentgen nic nie wykazal, później miała transfuzje krwi, niby wczoraj wieczorem było ciutke lepiej ale dzisij rano odeszła... to taki duzy skrot. Gaspi chodzi i jej szuka po domu, muszę mu sprawić kumpla bo on bardzo towarzyski jest! Straszne uczucie...

[yamaha]

[Karioka]

[elwiska3]

{*} dla Euphi
Przykro mi