Fado - Fermin Liadan*Pl
- Ballofhappiness
- Posty: 126
- Rejestracja: 18 lip 2016, 15:20
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Kraków
Re: Fado - Fermin Liadan*Pl
Rozciągająca się kocia mordka
Portret dorosłego, rocznego kocura
- joakar
- Posty: 1097
- Rejestracja: 12 lut 2016, 08:44
- Płeć: kobieta
- Skąd: Kwidzyn
Re: Fado - Fermin Liadan*Pl
Piękny jest
- Luinloth
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 5036
- Rejestracja: 11 lut 2014, 20:09
- Płeć: K
- Skąd: Tychy
Re: Fado - Fermin Liadan*Pl
No to już całkiem poważny pan Kot
- fado123
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 3093
- Rejestracja: 24 wrz 2015, 19:59
- Płeć: kobieta
- Skąd: slask
Re: Fado - Fermin Liadan*Pl
Faduśśśśśśśśśśśśśśśśśś
-
- Posty: 246
- Rejestracja: 25 sty 2017, 14:45
- Płeć: M
- Skąd: Łódź
Re: Fado - Fermin Liadan*Pl
Kawał kotona wyrosło z niego, nie ma to tamto.
- Luinloth
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 5036
- Rejestracja: 11 lut 2014, 20:09
- Płeć: K
- Skąd: Tychy
Re: Fado - Fermin Liadan*Pl
Wszystkiego najlepszego
- Ballofhappiness
- Posty: 126
- Rejestracja: 18 lip 2016, 15:20
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Kraków
Re: Fado - Fermin Liadan*Pl
Cześć
Bardzo dawno nas nie było. Mam nadzieję, że teraz uda nam się bywać regularnie.
Napiszę w skrócie co tam u nas:
Fado 1 lipca skończył 2 latka. W tym roku nie ma rudych przebarwień na sierści tak jak w roku ubiegłym . Od października 3 razy zwymiotował wielkim kłakiem. Regularnie podaję mu pastę odkłaczającą, na szczęście ją uwielbia. Fado w marcu miał kontakt z innym kotem, wykastrowanym w jego wieku, co skończyło się atakiem tamtego kota na moje maleństwo . Do tej pory mam przebarwienie w miejscu po wojennej ranie, którą zdobyłam odciągając tamtego łobuza od mojego Fadunia . Byłam z nim 3 dni u znajomych, ich kot wszystkie te dni koczował dzielnie pod drzwiami pokoju, w którym był Fado. Trzeciego dnia doszłyśmy do wniosku, że damy się kotom obwąchać.... no i wtedy tamten zaatakował mojego syna, który się nawet nie bronił, ale dzielna mama wkroczyła do akcji i odciągnęła kota znajomych. Nigdy więcej.
Fado uwielbia pić wodę z kranu, kiedyś pił ją tylko jak np. malowałam się w łazience. W nocy, czy też w ciągu dnia pił normalnie z miski. Teraz z miski pije tylko kiedy jesteśmy w pracy. Co chwilę słyszę dźwięk kota obdzieranego z sierści, aby odkręcić wodę z kranu. Czasami ma ona po prostu lecieć, żeby panicz mógł leżeć i obserwować....Pralka w łazience nigdy nie może być otwarta żeby się wietrzyć (ładowana od góry), bo właśnie tam siedzi panicz pijąc wodę, więc jak widzi pralkę otwartą to też się drze.
Ulubiona zabawka kocura to zasuszone ucho zająca...Tomek kupił na wystawie psów w Krakowie. Od tamtej pory Fado nosi to ucho po całym mieszkaniu i domaga się aby nim rzucać, wtedy czai się i atakuje to ucho. Pobudki codziennie między 3:00 a 4:00, ostatnio wyjątkowo o 2:00. Kochamy tego Gamonia całym sercem.
Bardzo dawno nas nie było. Mam nadzieję, że teraz uda nam się bywać regularnie.
Napiszę w skrócie co tam u nas:
Fado 1 lipca skończył 2 latka. W tym roku nie ma rudych przebarwień na sierści tak jak w roku ubiegłym . Od października 3 razy zwymiotował wielkim kłakiem. Regularnie podaję mu pastę odkłaczającą, na szczęście ją uwielbia. Fado w marcu miał kontakt z innym kotem, wykastrowanym w jego wieku, co skończyło się atakiem tamtego kota na moje maleństwo . Do tej pory mam przebarwienie w miejscu po wojennej ranie, którą zdobyłam odciągając tamtego łobuza od mojego Fadunia . Byłam z nim 3 dni u znajomych, ich kot wszystkie te dni koczował dzielnie pod drzwiami pokoju, w którym był Fado. Trzeciego dnia doszłyśmy do wniosku, że damy się kotom obwąchać.... no i wtedy tamten zaatakował mojego syna, który się nawet nie bronił, ale dzielna mama wkroczyła do akcji i odciągnęła kota znajomych. Nigdy więcej.
Fado uwielbia pić wodę z kranu, kiedyś pił ją tylko jak np. malowałam się w łazience. W nocy, czy też w ciągu dnia pił normalnie z miski. Teraz z miski pije tylko kiedy jesteśmy w pracy. Co chwilę słyszę dźwięk kota obdzieranego z sierści, aby odkręcić wodę z kranu. Czasami ma ona po prostu lecieć, żeby panicz mógł leżeć i obserwować....Pralka w łazience nigdy nie może być otwarta żeby się wietrzyć (ładowana od góry), bo właśnie tam siedzi panicz pijąc wodę, więc jak widzi pralkę otwartą to też się drze.
Ulubiona zabawka kocura to zasuszone ucho zająca...Tomek kupił na wystawie psów w Krakowie. Od tamtej pory Fado nosi to ucho po całym mieszkaniu i domaga się aby nim rzucać, wtedy czai się i atakuje to ucho. Pobudki codziennie między 3:00 a 4:00, ostatnio wyjątkowo o 2:00. Kochamy tego Gamonia całym sercem.
- yamaha
- Genius Loci
- Posty: 23442
- Rejestracja: 01 maja 2012, 14:02
- Płeć: F
- Skąd: France
Re: Fado - Fermin Liadan*Pl
Cudnie, ze jestescie z powrotem.
Ale zeby tak JEDNO ZDJECIE tylko ?
- fado123
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 3093
- Rejestracja: 24 wrz 2015, 19:59
- Płeć: kobieta
- Skąd: slask
Re: Fado - Fermin Liadan*Pl
No Faduś w końcu jesteś piękny kocur , ale żeby się nie bronić przed napastnikiem ... no ja nie wiem jak Pańcia cię szkoli
- Luinloth
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 5036
- Rejestracja: 11 lut 2014, 20:09
- Płeć: K
- Skąd: Tychy
Re: Fado - Fermin Liadan*Pl
Cześć duży slodziaku, fajnie Cię widzieć