Forum o kotach Agilis Cattus

Wesoły zwierzyniec Leonek w sweterku i z czuprynką wymiata
A Misia to taka rozczulająca słodka kluseczka

Leon najwyraźniej opala się na balkonie Pamiętałaś o filtrze?
Cudowny ten Twój zwierzyniec

Tyle do głaskania i jedno piękniejsze od drugiego

Umawiasz się z nimi na godziny na głaskanie?

Brawo, Misia to aniołek słodki, Megusia to babcia w sierpniu 15 latek

Piekna gromadka Szczęście i miłość widać na wszystkich pysiach (i wystających łapkach , ledwo dojrzałam) . Wspaniała dokumentacja.
Ja sie oczywiście pozachwycam łysym. Widzę, ze on odwrotnie do co poniektórych panów z wiekiem puchatego placka na głowie załapał hihi
Jasminko nic nie widać po Megusi, ze z niej taka seniorka. Piekna i młoda paniusia z niej

dzoana pisze: ↑07 lip 2020, 19:38 Piekna gromadka Szczęście i miłość widać na wszystkich pysiach (i wystających łapkach , ledwo dojrzałam) . Wspaniała dokumentacja.
Ja sie oczywiście pozachwycam łysym. Widzę, ze on odwrotnie do co poniektórych panów z wiekiem puchatego placka na głowie załapał hihi
Jasminko nic nie widać po Megusi, ze z niej taka seniorka. Piekna i młoda paniusia z niej

Dziękuję wszystkim za miłe słowa Megusia to nasza babcia za ukochaną piłką na podwórku biegnie tylko przez chwilę i się kładzie chrapie nie miłosiernie jest trochę ślepa i nie słyszy tak jak kiedyś ,przewraca się o własne łapy ,wspomagamy ją trochę lekami na stawy i na wątrobę ,na szczęście uszy od jakiegoś czasu zdrowe ,miała w maju usuwane dość duże brodawki na uszach i karku ,reszta chyba u niej ok jeśli chodzi o łysego to on u nas już zawsze będzie maluszkiem

jasminka pisze: ↑07 lip 2020, 23:11jeśli chodzi o łysego to on u nas już zawsze będzie maluszkiem

Łysole maja to do siebie, ze nigdy na nie nie spojrzysz jak na dorosłego kota Nie da sie po prostu.
Jak ktoś mnie pyta jak to jest mieć sfinksa to porównuje do ludzkiego dwulatka. Kumate to to, nie bardzo jeszcze gada ale ma swoje zdanie i zawsze znajdzie sposób, żeby je dosadnie wyrazić . Jedyna różnica to taka ze przed dwulatkiem cos jeszcze na wysokiej polce schowasz a sfinks jak nie doskoczy to weźmie kurka i doleci
Ciekawa jestem czy tez masz podobne spostrzeżenia. Ja z dziećmi małe doświadczenie mam a Ty masz i dzieci i sfinksa to może zweryfikujesz moje poglądy hihi

Sto lat Jasminko!

My też życzymy Najnajnaj !

Jasminko, wszystkiego naj