mój Leon wogóle nie jadł suchego kiedy do mnie przyjechał...
teraz chrupie aż miło.
moje nauki jedzenia suchego to:
- mieszanie chrupek z gerberkiem, którego jadł
- mieszanie chrupek z serkiem, którego też jadł
- mieszanie chrupek z serową pastą gimpeta, którą uwielbia
- i na koniec sposób, który nadal stosujemy polewanie chrupek olejem SALMOPET
życzę cierpliwości i wytrwałości w nauce kociątka, trzymam kciuki - u Nas się udało wierzę że u Was również się uda
aha i czekam na zdjęcia gówniarza i Beńki oczywiście też, choćby nastroszonej
