Jest taka noc, na którą człowiek
czeka i za którą tęskni. Jest taki
wyjątkowy wieczór w roku, gdy
wszyscy obecni gromadzą się
przy wspólnym stole, Jest taki
wieczór, gdy gasną spory,
znika nienawiść… Wieczór,
gdy łamiemy opłatek, składamy
życzenia… To noc wyjątkowa…
Jedyna… Niepowtarzalna…
Noc Bożego Narodzenia…
Nie napisałam ostatnio <oops> jak to Łatka piękna na zdjęciach i jak już urosła nam dziewczynka, ślicznie dorośleje i cały czas zachwyca mnie jej piękny ogonek i to paproszki na futerku <zakochana> <zakochana> <zakochana>
Tak tak wiem wiem zapomniałam po przekręcać <oops> <oops> <oops> <oops>
Ale miałam takie urwanie głowy w pracy, że tak na szybko po wstawiałam i nie zdążyłam edytować, żeby poprawić.
Nawet nie zdążyłam wszystkim życzeń po wklejać na wątki. Tak więc przepraszam ale mimo to wszystkim tak samo szczerze życzyłam wesołych świąt.
Witamy:)
Kurzu tu strasznie dużo !!!!
Długo nas nie było.... Czytałam i podglądałam forum ale na wpisy jakoś czasu już brakło. Łatka rośnie ładnie do wielkich nie należy. 24 marca została wysterylizowana niestety doczekaliśmy się rujki i podziwiam dziewczyny, które prowadzą hodowle. Mnie szlak trafiał i ja bym nie mogła ciągle słuchać tego nawoływania. Zabieg udał się doskonale. Tylko po sterylizacji Łata oszalała na punkcie jedzenia. Nawet jedzenie dla rybek jest dobre.
Oczywiście przed sterylizacja miałam chyba ze 2 propozycje jej dopuszczenia ale nie zgodziłam się. Nie biorę się za rzeczy o których nie mam pojęcia. Zresztą Łata jest bez papierów, a do pseudo hodowli nie chciała bym należeć. Zdjęć na dzień dzisiejszy nie mam zresztą pisze z pracy. Ale obiecuje nadrobić.
Gratuluję wszystkim tym którzy dokonali dokocenia podczas naszej nie obecności. Prawie wszystkie przezywałam z wami. Pozdrawiam