Tego na zdjęciu do końca nie wypatrzysz, chociaż dla mnie jest to mimo wszystko widoczne - mocniejsza budowa, lepszy stop, grubsza kość. Ja wiem, że V na pyszczku urzeka, ale dla mnie to sprawa drugorzędna. Nawet sedziowie mieliby zgryz, bo Ciapek ma mniej bieli, i tu wystawowo raczej odpada - ale do hodowli - nie wahałabym się

Z drugiej strony widziałam już kocury z niewielką ilością bieli, i w nizszych klasach doskonale sobie radziły. Ciapek jest dla mnie potwierdzeniem, że trzeba koniecznie wziąć sie za uznanie 09 w FIFe.
Ja wiem, Mysza, że Tobie się Nie-Ciapek bardziej podoba - ale nie zawsze lepsze to, co sie bardziej podoba. Ja do tej pory się boję. że źle doradziłam Mago w sprawie kremaka, że za szybko pusciłam, że jeszcze trzeba było poczekać.
Zresztą, jeśli chodzi o Ciapka i Nie-Ciapka różnice są takie, że z każdego można być zadowolonym. Wszystko zależy od tego, na czym w kocie najbardziej zależy. Dla mnie pierwszorzędna jest budowa, rozkład kolorów stawiam na drugim miejscu - po prostu przy niedoskonałym rozłożeniu koloru, trzeba być tego świadomym i albo nie wystawiać, albo pogodzić sie z sędziowskim marudzeniem
