Raya i Lola

[Becia]

O rany! Jakie tutaj cudo zamieszkało <zakochana> <zakochana> <zakochana> <zakochana> <zakochana> <zakochana>
Trzymam kciuki, by dziewczyny się zaprzyjaźniły <ok> <ok> <ok> <ok> <ok> <ok>

[fado123]

nie śpią razem ale blisko siebie siedzą nie jest źle , obie piękne lolunia ma wspaniałe oczka <zakochana> <zakochana> <zakochana>

[Ballofhappiness]

Raya, jak trzeba to pacnij młodszej łaputką i się uspokoi <lol>
A jak stosunki na froncie Raya- pies? Pamiętam, że jak Lola przyjechała to się polubili, nadal tak jest ? <mrgreen>

[Lelka]

No cóż dziewczyny nieskromnie przyznam Wam rację: no są piękne <mrgreen> <lol>

A jak stosunki na froncie Raya- pies? Pamiętam, że jak Lola przyjechała to się polubili, nadal tak jest ? <mrgreen>

O tak, psa kochają już obie, podchodzą, ocierają, nadstawiają do miziania...a on patrzy i głupieje

[BabaJaga]

Wg mnie, że to chyba dobrze, że Lola zaczepia starszą rezydentkę, a nie na odwrót. Może po sterylizacji się trochę uspokoi. A najważniejsze, że krew się nie leje. <mrgreen> Śliczne obie kociczki <zakochana> <zakochana> <zakochana>

[Luinloth]

Śliczne <serce> <serce>

[Neta]

Piękne dziewczynki <serce> <serce>

Będzie tylko lepiej, zobaczysz

[Luinloth]

Pańcia, przyłapałam Cię w innych wątkach <diabeł> Poookaż koteczki Jak się dogadują?

[Lelka]

<oops>
Minęło trochę czasu i jest dobrze. Miłości nie ma, ale chyba jest w końcu akceptacja. Raya jest baaaardzo spokojna, więc często podporządkowuje się temperamentnej Loli, ale już nie mam wrażenia, że się boi, tylko raczej, że tak jej wygodniej. Już nie unika też Lolki. Dzisiaj też po raz pierwszy zajęła ulubione legowisko Loli. Lola w tym czasie spała z nami, więc pewnie było wolne, ale Raya dotychczas bardzo unikała takich miejsc, w których często bywa Lola.

[fado123]

Bardzo się ciesze ,trochę to trwało ale dobrze że już na prostą wychodzicie <mrgreen> <ok>